Problemy taktyczne Megsona

Bolton odszedł od swojej tradycyjnej taktyki i zagrał zwykłym ustawieniem 4-4-2 w ostatnim meczu z Arsenalem Londyn. Mimo że zostali pokonani, Megson zauważył wiele pozytywów w nowym ustawieniu, co zainspirowało go dalszych eksperymentów.

- Jestem zadowolony z rezultatów, gdyż zespół od dłuższego czasu grał ciągle tym samym ustawieniem. Grając dwoma napastnikami, stworzyliśmy o wiele więcej sytuacji strzeleckich, a piłka przez długi czas znajdowała się na połowie rywali.

Wystawiając dwóch atakujących, Megson automatycznie zostawia więcej miejsca snajperom z Old Trafford, co może okazać się dla jego drużyny tragiczne w skutkach. Dlatego też trener Boltonu ma niemały ból głowy.

- Jeżeli zdecydujemy się na takie ustawienie, musimy być pewni, że nie będziemy zbyt łatwym celem po drugiej stronie boiska. Będziemy próbowali atakować, ale musimy wystawić odpowiednich zawodników, którzy będą w pełni sprawni – zakończył Megson.