Ferguson broni Berbatowa

Na Berbatova spłynęła fala krytyki, kiedy zaczął dąsać się na Tottenham Hotspur, gdy ten blokował jego transfer do United. W końcu jednak gracz znalazł się na Old Trafford, a fachowcy zaczęli ostrzegać Fergusona przed osobowością Dimitara. Szkocki szkoleniowiec twierdzi jednak, że jego nowemu podopiecznemu niesłusznie przylepiono taką etykietkę, chociaż przyznaje, że trochę arogancji w Bułgarze już zauważył.

- Rozmawiałem z wieloma ludźmi na temat Berbatova i naprawdę nie wiem dlaczego ma reputację kogoś wiecznie nadąsanego. To muszą być jakieś głupoty. Mówiono mi, że jest cichy. Może po prostu nie lubi siedzieć na ławce, to nawet dobrze. Dimitar roztacza wokół siebie aurę, w której idzie wyczuć nutę arogancji. To pokazuje jaki jest pewny siebie – powiedział sir Alex Ferguson.

Długowieczny trener Manchesteru United wierzy także, że nowy nabytek klubu może wnieść w atak Czerwonych Diabłów jeszcze więcej mocy zniszczenia.

- Berba daje nam nowe możliwości gry w powietrzu, które ostatnio zapewnili nam dopiero Teddy Sheringham, Dwight Yorke, albo jeszcze wcześniej Eric Cantona. Naprawdę dawno nie mieliśmy środkowego napastnika, który tak dobrze grałby głową. Ma także wiele zimnej krwi i opanowania, więc może znakomicie dograć nawet z samej linii końcowej.