Tym razem United wygra?

Sir Alex Ferguson zdaje się traktować Superpuchar Europy dość poważnie zwłaszcza, że nie udało mu się go zdobyć dziewięć lat temu, kiedy to United przegrało z Lazio Rzym 1:0. Szkot nie ukrywa także, że jeśli jest taka okazja, to da pograć piłkarzom nie najbardziej ogranym w tym sezonie. Ani Neville, ani Hargreaves bowiem nie zagrali w tym sezonie jeszcze pełnego spotkania.

Hargo nie grał z powodów zdrowotnych, Neville zaś z powodu wysokiej formy Wesa Browna. Do kadry Fergusona wróci jednak Nani, który zakończył odbywanie trzy-meczowej kary za czerwoną kartkę z ubiegłego sezonu. Także Ryan Giggs powinien być zdrowy na weekendowy, prestiżowy pojedynek po tym, jak opuścił pierwsze ligowe zwycięstwo Diabłów nad Portsmouth z powodu problemów z kolanem.

Mimo iż na Old Trafford Superpuchar do najcenniejszych trofeów nie należy, to jednak Fergie z wielką chęcią pokazałby Dickovi Advocaatowi kto tu jest szefem.

- Chce wygrać – mówi bez ogródek boss United – Pamiętam nasz ostatni występ w tym pucharze, mogłem zagrać tylko połową składu, bo w poniedziałek mieliśmy ligowy mecz z Newcastle. Patrząc na Lazio, kiedy skończył się mecz myślałem, że wygrali Mistrzostwa Świata. Nie byłem specjalnie zadowolony, powiedziałem sobie ‘To się więcej nie stanie’.