Ferguson zachwycony Tevezem

Mimo iż Tevez wczorajszego popołudnia grał cofniętego napastnika, to jednak za jego sprawą obrona Portsmouth musiała niemało się namęczyć. Występ Carlosa to był prawdziwy majstersztyk – gdziekolwiek na boisku się znalazł, siał strach w szeregach rywala. Jeśli natomiast sam nie oddawał strzału, to stwarzał sytuacje dla kolegów. W takim wypadku nie ma się co dziwić, że Fergie chce wykupić na wyłączność prawa do zawodnika, które mogą kosztować nawet ponad 30 milionów funtów.

- Carlos przyszedł do nas rok temu, zaraz po Copa America. Jest teraz tak sprawny, jak przed kilkoma laty, więc oczekujemy od niego wielkich rzeczy. Jedną z najlepszych rzeczy w Tevezie jest to, że ma serce do tej gry. Nigdy nie jest pod presją, walczy o każdą piłkę i jest bardzo podobny. Decyzja, aby zrobić go piłkarzem spotkania jest w pełni uzasadniona. To było wspaniałe przedstawienie. Tevez był prawdziwym zagrożeniem dla Portsmouth i tylko dziwne zrządzenie losu sprawiło, że nie trafił do siatki – powiedział Fergie.

Mimo wyraźnej przewagi, wczoraj United potrzebowało rzutów karnych, aby wygrać z The Pompey. I chociaż wszystko wskazuje na to, że na inaugurację sezonu zdrowy powinien być Wayne Rooney, to jednak Ferguson chce jeszcze kogoś na Old Trafford sprowadzić. Podobno na szczycie jego listy znajduje się sam Thierry Henry.

- Każdego dnia pojawia się jakieś imię – mówi Fergie, a zapytany o to, czy jest najbliżej pozyskania Thierry’ego Henry’ego, odpowiedział – Nie mogę udzielić na to pytanie odpowiedzi, bo sam jej nie znam. Możliwym jest natomiast, że jeszcze w tym tygodniu kogoś kupimy, bo mamy oko na jedną, czy dwie sprawy. Końcówka poprzedniego sezonu dała nam się we znaki. Powinniśmy operować czterema napastnikami, a wtedy to nie było możliwe. Mamy nadzieję, że wkrótce wszystko się wyjaśni.

W zespole Manchesteru United panuje plaga kontuzji, nawet mimo tego, że kilku zawodników jest już sprawnych. Na razie najlepiej wygląda sytuacja defensywy, gdzie pozostał Wes Brown, a po urazie wrócił Gary Neville. Nie najgorzej przedstawia się też sytuacja pomocników, gdzie nadal jest wielu zawodników, mimo niezbyt dobrej dyspozycji Carricka oraz kontuzji Parka, Hargreavesa i Ronaldo. Na ten temat Fergie powiedział:

- To okrutna gra. Wes w zeszłym sezonie opuścił tylko dwa mecze, co pokazuje jak wspaniały on jest. No i teraz pojawia się dylemat – nie sądzę, aby Gary wytrzymał trudy całego sezonu. Jeśli zagra w 35 spotkaniach, to będę zadowolony, wtedy swoją robotę może zrobić Brown.