Manchester United ma ekipę wszech czasów?

Mowa tutaj oczywiście o Ole Gunnarze Solskjaerze, który po niezwykłym finale w Barcelonie, w którym strzelił bramkę na 2:1 w doliczonym czasie gry, zyskał status Legendy Old Trafford. Sir Alex Ferguson w ubiegłym sezonie po raz drugi w karierze sięgnął po najcenniejsze w Europie trofeum, tym razem na moskiewskich Łużnikach. I tym razem nie obyło się bez silnych emocji, bowiem ostatecznego zwycięzcę musiały wyłonić rzuty karne. Według Norwega to właśnie tych kilkunastu piłkarzy może zapisać się w kartach historii klubu jako jeszcze więksi rekordziści, niż ci z końca dwudziestego wieku.

- Jestem bardzo podekscytowany, kiedy widzę drużynę Manchester United stającą się najlepszym teamem wszech czasów. Sir Alex Ferguson dobrze inwestował. Zawsze miał żyłkę do kupowania odpowiednich ludzi, w odpowiednim czasie. Pamiętam, jak w sezonie 2006/07 sprowadziliśmy do drużyny tylko Michaela Carricka i Tomasza Kuszczaka. Wtedy nikt nie przypuszczał, że wygramy Premiership, a jednak trener nam zaufał i tego dokonaliśmy.

- Zeszłego lata Fergie sprowadził czterech zawodników, kolejnych kilku sprzedał i tak zrobił dobry interes. On dobrze wie, że chodzi tutaj o kształcenie chłopaków oraz poprawianie w tym co robią. Jeśli chodzi o Champions League, to od czasu finału w 99’ mieliśmy kilka rozczarowań, np. z Bayerem Leverkusen w 2001 roku, ale teraz Ferguson nie chciałby ponownie wpaść w taką pułapkę. Mam nadzieję, że ten skład ma wszystko, co jest potrzebne, aby zapisać się jako najlepszy w historii klubu. Z pewnością mają do tego odpowiedniego managera – zakończył Ole.