Van der Sar będzie tęsknił

Holenderski bramkarz dał z siebie wszystko, aby utrzymać swoją drużynę w rozgrywkach Euro 2008, lecz nawet to nie wystarczyło na pokonanie Rosji podczas meczu ćwierćfinałowego. Drużyna Oranje przegrała wtedy po bardzo słabym meczu 3-1, mimo że była stawiana w roli faworyta do wygrania turnieju po znakomitych meczach w fazie grupowej.

- Miałem wrażenie, że mogliśmy ocalić dzień, jeśli doszłoby do rzutów karnych, lecz to wszystko przeminęło, gdy oni strzelili drugą bramkę – przyznał 37-latek. – Myślę, że zagraliśmy świetny turniej i pechowo nie potrafiliśmy utrzymać poziomu, który prezentowaliśmy w pierwszych dwóch meczach.-

Stworzyliśmy sobie zbyt mało sytuacji, a im oddaliśmy zbyt wiele. Rosja grała znacznie lepiej od nas – to boli. Zdarza ci się jeden słabszy mecz w fazie turniejowej i wypadasz – tak to działa.

- To są turnieje, których najbardziej będzie mi brakować, były najmilszymi doświadczeniami – dodał van der Sar, który zadeklarował, że następny sezon będzie jego ostatnim na Old Trafford. – Dotarłem już w swojej karierze do ćwierć- i półfinałów, lecz to nie wystarcza. Zawsze chcesz więcej, niż to. Co dwa lata tylko jedna drużyna może wygrać turniej, a mi nie dane było tego doświadczyć. Mimo wszystko czerpałem z tego wiele radości, to pewne – zakończył bramkarz Manchester United.