Diabły na Euro, Kuszczak nie zagra!

PORTUGALIA

Barwy tego kraju reprezentuje dwóch zawodników Manchester United, a są nimi Cristiano Ronaldo i Nani. Cała Portugalia pokłada w Ronaldo ogromne nadzieje, wierząc, że będzie on w formie porównywalnej do tej, jaką prezentował podczas całego sezonu na Old Trafford. Jeśli chodzi o Naniego, ma on w drużynie tylko jednego konkurenta na swojej pozycji, a jest nim utalentowany, lecz prezentujący nierówną formę Ricardo Quaresma.

Wyjście z grupy nie powinno sprawić Portugalczykom najmniejszego problemu. Mecz ze współgospodarzami turnieju, Szwajcarią, powinien być formalnością, Turcja może sprawić nieco więcej kłopotów, natomiast w meczu z Czechami może wydarzyć się wszystko.

FRANCJA

Jedynym reprezentantem tego kraju występującym na co dzień w drużynie Mistrzów Anglii jest Patrice Evra. Niektórzy twierdzą nawet, iż jest on najlepszym lewym obrońcą na świecie, jednak to Eric Abidal jest graczem, na którego w pierwszej kolejności stawia Raymond Domenech.

Grupa C nazywana jest grupą śmierci, w której skład wchodzą reprezentacje Włoch, Holandii i Rumunii, której z pewnością nie należy lekceważyć, gdyż może ona mieć wiele do powiedzenia. Ogromnym atutem Francuzów może być dobra forma Franka Ribery’ego.

HOLANDIA

Barwy Oranje reprezentował będzie niesamowity Edwin van der Sar, który jest zdecydowanie bramkarzem nr 1 swojej drużyny. Mecze na Euro 2008 będą zapewne jednymi z ostatnich w jego reprezentacyjnej karierze, więc z pewnością będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony.

Jeśli chodzi o szanse na awans, Holendrów będzie czekać ciężka przeprawa. Ekipa Marco van Bastena będzie musiała zmierzyć się z Francją, Włochami i Rumunią. Zawodnikiem, który ma mieć w tym ogromny udział jest ex-Diabeł – Ruud van Nistelrooy – na którego trafienia liczy cała Holandia. Wszystko jest możliwe, jednak aby mówić o awansie, trzeba dobrze zaprezentować się w meczach z Francją i Włochami.

POLSKA

Rezerwowym bramkarzem reprezentacji Polski jest Tomasz Kuszczak, jednak według najświeższych doniesień nie wystąpi on w turnieju, co jest efektem doznanej na jednym z treningów kontuzji pleców. Po przeprowadzeniu badań wyszło na jaw, że Polak będzie zmuszony pauzować co najmniej przez trzy tygodnie.

Polacy chcąc awansować, muszą pokonać Niemców i Chorwatów, co nie wydaje się być łatwym zadaniem. Wygranie całego turnieju to rzecz raczej mało prawdopodobna, jednak przebrnięcie przez fazę grupową zakończone awansem, będzie ogromnym sukcesem tej drużyny.