Park: Ferguson powiedział "przepraszam"

Reprezentant Korei Południowej zmuszony był oglądać zarówno mecz jak i serię rzutów karnych z trybun, co mu na pewno chluby nie przynosi. Po tym jak Park bardzo dobrze się spisywał w ćwierć- i półfinałach tych elitarnych rozgrywek wydawało się, że także w finale dostanie szansę od pierwszych minut.

- Tuż przed spotkanie dowiedziałem, się że nie zagram. Po tym jak menedżer ogłosił kadrę, powiedział, że jest mu bardzo przykro, iż nie mógł mnie wybrać.

- Ale drużyna wygrała i jestem bardzo szczęśliwy. Osobiście byłem sfrustrowany, że nie mogę grać w tak wielkim meczu, ale jeszcze kiedyś dostanę szansę - zakończył optymistycznie były gracz PSV.