Ferdinand zachwala wytrwałość United

Cechy te zachwalił kapitan Czerwonych Diabłów, Rio Ferdinand, który wyjaśnił również nieporozumienie przy pierwszej bramce Kanonierów, kiedy to Emmanuel Adebayor ręką wpakował piłkę do bramki Edwina van der Sara.

- Jeszcze jest do zdobycia trochę punktów, zatem puchar nie trafił jeszcze w żadne ręce - powiedział po meczu Rio Ferdinand. - Zbyt często nie tracimy u siebie bramek jako pierwsi, lecz wróciliśmy do gry.

- Pokazaliśmy wiele czystej wytrwałości oraz determinacji, nie brakowało nam również wspaniałej zespołowej etyki. Los nam trochę poszczęcił z tym rzutem karnym, lecz w drugiej połowie bardziej przypominaliśmy drużynę, która chce strzelać bramki.

Rio Ferdinand wyjaśnił również sytuację z 48' minuty, kiedy to po dośrodkowaniu Robina van Persiego piłkę do siatki wpakował Emmanuel Adebayor, a całej sytuacji biernie przyglądali się zarówno Ferdinand, jak i Edwin van der Sar.

- Usłyszałem krzyk ze strony bramkarza, lecz van der Sar powiedział, że nic nie mówił, zatem puściłem tą piłkę, a ta wpadła do naszej bramki - tłumaczy Rio. - Inaczej mógłbym przeciąć to podanie.