Ferguson: Zagrają o być albo nie być!

The Gunners mają sześć oczek straty do prowadzącego Manchesteru United i trzy do drugiej Chelsea. Trener londyńczyków nadal wierzy z możliwości swoich podopiecznych, ale przyznaje, że w niedzielę zagrają o być albo nie być na tronie lidera. Taka sytuacja może dodać determinacji podopiecznym Wengera, gdyż muszą w końcu coś wygrać po serii zaskakujących remisów.

- Jeśli wygramy, to ich sytuacja znacznie się skomplikuje, nie ma co do tego wątpliwości. Pięć meczów do zagrania sprawia, że w tej sytuacji nie mogą pozwolić sobie na stratę punktów. Nie ma jednak nic, co sprawiłoby, że odpuścimy sobie w tym spotkaniu – oni zawsze są bardzo groźni, przez co będziemy uważać – powiedział Fergie.

United będzie chciało się pokazać z jak najlepszej strony, po ostatniej ligowej wpadce na Riverside Stadium, gdzie Czerwone Diabły tylko zremisowały z Middlesbrough 2:2. Taki wynik mógł niektórych zdziwić, ale sir Alex Ferguson twierdzi, że z Boro nigdy na wyjazdach łatwo nie było.

- Bałem się tego meczu. Middlesbrough zawsze dobrze gra z silniejszymi rywalami, więc w pewnym sensie byłem przygotowany na stratę punktów. To już jednak za nami, teraz skupiamy się na ostatnich pięciu meczach sezonu, gdzie nie możemy stracić żadnych punktów – powiedział Ferguson.