Perrin: Remis nie jest taki zły

Gol zdobyty przez Carlosa Teveza w samej końcówce pierwszego spotkania na Stade Gerland stawia drużynę z Manchesteru w bardzo korzystnej pozycji przed rewanżem. Jednakże Francuska drużyna nie odstawała umiejętnościami od United i Alan Perrin uważa, że jeszcze wszystko może się zdarzyć.

- Nie nacodzień masz takie uczucie, że powinieneś był pokonać Manchester. Remis stawia nas na straconej pozycji, ale z drugiej strony może też źle wpłynąć na grę United. Mogą przecież pomyśleć, że już awansowali. Przez to podeszliby do tego meczu zbyt leniwie, a my możemy ich wtedy zaskoczyć. Na przykład wynik 1-0 by nam wystarczył, nawet gdybyśmy mieli strzelić gola w 90 minucie.

- Awans będzie ciężki, ale jest to nadal możliwe. To byłoby wspaniałe osiągnięcie, wyeliminować United na ich stadionie - zakończył.