Ferguson: Jestem bardzo zadowolony

Po grudniowej porażce z West Hamem, United kontynuują ciąg pięciu meczów bez porażki. Z takim rezultatem podopieczni Fergusona wyglądają bardzo groźnie. Niedzielne zwycięstwo nad Tottenhamem namieszało trochę w terminarzu Czerwonych Diabłów. W odstępie kilku dni zbiegną im się trzy mecze – z Arsenalem w FA Cup, Lyonem w Lidze Mistrzów i Manchesterem City w Premiership.

- Myślę, że grudzień to jeden z najtrudniejszych okresów w sezonie. Po wejściu w nowy rok piłkarze nie mają już świeżości i okazuje się, która drużyna jest dobrze przygotowana do wyścigu o mistrzostwo. Wszyscy tak mają. Co dodaje mi otuchy? Ostatnie 20 minut w meczu z Aston Villą, cała druga połowa z Newcastle i mecz z Reading – wyglądaliśmy wtedy naprawdę groźnie. – powiedział Ferguson.

- Właśnie takie spotkania dodają mi sił. Widzę, że drużyna, którą trenuję ma potencjał i może wiele osiągnąć. Jestem z tego bardzo zadowolony.

Szkocki szkoleniowiec wyraził także zadowolenie z braku kontuzji u kluczowych graczy. Po powrocie Paula Scholesa, niezdolni do gry są tylko Louis Saha, Gary Neville, Ben Foster i Mikael Silvestre.

- Paul powrócił już do gry, więc mamy bardzo dobry skład. Jestem bardzo zadowolony z zespołu, którym dysponuję. Szczególnie cieszy mnie rywalizacja między pomocnikami. Mając tak duży wybór naprawdę trudno ustalić skład. Każdy z nich dostanie w końcu swoją szansę. W naszym terminarzu zdarzają się okresy typu: sobota – środa – sobota – środa. To wtedy potrzebujemy wypoczętych zawodników i wszyscy na pewno zagrają. – dodał Szkot.