Stało się, Wayne Rooney przełamał swoją strzelecką niemoc w barwach reprezentacji Anglii, umieszczając futbolówkę w siatce Estonii w 32' minucie spotkania.
Podopieczni Steve'a McClarena gładko rozprawili się z rywalami 3:0 i do wymarzonego awansu brakuje im zaledwie trzech punktów. Warto wspomnieć, iż identycznymi wynikami kończyło się poprzednich pięć spotkań Anglików, zatem bez wątpienia można stwierdzić, że Synowie Albionu są na fali.
Wynik meczu otworzył Shaun Wright-Phillips, który nie miał problemów z wykończeniem podania Micaha Richardsa z Manchesteru City. Kolejną bramkową akcją popisał się Joe Cole, który wspaniale dograł piłkę w pole karne, gdzie czekał Wayne Rooney, napastnik United przy odrobinie szczęścia umieścił piłkę w bramce Pooma. Katem własnego zespołu okazał się Taavi Rahn, który zaledwie minutę póĽniej wpakował piłkę między własne słupki, w drugiej połowie nie zobaczyliśmy już bramek.
- Jestem zadowolony z każdej bramki, lecz tym razem musiałem długo czekać - powiedział Rooney. - Jako napastnik wiem, że kiedy nie strzelasz, zawsze coś zostaje w twojej głowie, jednak wraz z naszymi kolejnymi zwycięstwami, przestałem o tym myśleć. Cieszę się z tego gola, jednak trzy punkty są dla mnie ważniejsze.
Anglicy mogą zatem spać spokojnie, krok po kroku realizują swoje założenia. Do awansu dzieli ich zaledwie jedno spotkanie z Rosją, w przypadku wygranej Trzech Lwów, zapewnią sobie awans i pojadą na Mistrzostwa Europy.
- Wiemy, że jak zdobędziemy trzy punkty, zapewnimy sobie awans. Domyślamy się też, że będzie to cięższe zadanie, ponieważ czeka nas tam sztuczna murawa, a my do tego nie przywykliśmy.
- Musimy wykonać naszą pracę. Podobna sytuacja miała parę lat temu, kiedy to musieliśmy grać z Turcją, aby zapewnić sobie awans do Mistrzostw. Wiemy, co musimy zrobić i tylko na tym się skupiamy - zakończył.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.