Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Simpson: Przede mną mnóstwo pracy

» 12 października 2007, 19:59 - Autor: VanTheMan - źródło: wlasne
Pomimo fantastycznego występu przeciwko Wigan, Danny Simpson nie chce ponieść się emocjom. Dobry mecz w ostatnim meczu Premiership zwieńczony asystą przy czwartym golu jest tylko bodĽcem dla obrońcy United do jeszcze bardziej wytężonej pracy.
Simpson: Przede mną mnóstwo pracy
» Simpson pozostaje cierpliwy
20-letni piłkarz został wprowadzony na boisko wskutek kontuzji Johna O'Shea. Całe spotkanie Simpson rozegrał na prawej flance, która wydaje się mu służyć. 8 minut przed końcem dokładnie dośrodkował do Wayne'a Rooney'a pieczętując zwycięstwo 4-0. Poza tym miał również swoją okazję na strzelenie bramki.

- Wcale nie oznacza, że wykonałeś swoje zadanie jeśli powstał pewien szum wokół ciebie po rozegraniu kilku spotkań dla pierwszego zespołu.

- W takich sytuacjach należy pracować jeszcze ciężej, by pokazać, że jesteś w stanie tu pozostać.

- Byłem naprawdę bardzo zadowolony, mogąc asystować przy czwartej bramce Wayne'a. Partnerzy z zespołu podbiegli do mnie...to było kapitalne uczucie, gdyż co więcej - na trybunach Old Trafford byli członkowie mojej rodziny.

- Możliwość gry z piłkarzami jak Ronaldo, Paul Scholes czy Ryan Giggs jest cudowna. Są to zawodnicy, których się przecież oglądało jeszcze w okresie dorastania.


TAGI


« Poprzedni news
Ferguson: Głupie mecze towarzyskie
Następny news »
Zmiany w terminarzu

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.