Tevez szczęśliwy w Anglii

Argentyńczyk trafił na Old Trafford latem tego roku po jednym sezonie spędzonym w West Ham United. Jak wiemy, aklimatyzacja w zespole Młotów przebiegała bardzo wolno i wszyscy obserwatorzy zaczynali powoli twierdzić, że sprowadzenie Teveza na Upton Park było błędem i niewypałem. Jednak nagle w grze Argentyńczyka nastąpił niespodziewany zwrot i praktycznie w pojedynkę zapewnił on podopiecznym Alana Curbishley'a utrzymanie w Premiership. Świetna postawa 23-letniego napastnika sprawiła, że zainteresował się nim sam Sir Alex Ferguson. Po kilku tygodniach skomplikowanych procedur prawnych, ostatecznie w sierpniu Tevez oficjalnie stał się zawodnikiem United.

Były snajper m.in. Corinthians Sao Paulo w wywiadzie udzielonym oficjalnemu magazynowi Ligi Mistrzów, Champions, opowiada o niesamowitej atmosferze, jaka panuje na Old Trafford podczas każdego meczu.

- Możliwość występów w Anglii jest niesamowita - mówi Tevez - Masz fanów na wyciągnięcie ręki i to właśnie oni motywują cię do ciężkiej pracy.

- Sam sposób gry jest bardzo spektakularny - jest w nim bardzo dużo pasji, szybkiego tempa i siły. To jest właśnie to, co lubię. Zważając na to, co wydarzyło się między Argentyną i Anglią w przeszłości [m.in. Bitwa o Falklandy - przyp. red.], jestem bardzo szczęśliwy z tego, jak jestem tutaj traktowany. Skandowanie przez kibiców "Argentina, Argentina" jest naprawdę dla mnie wzruszające.

Argentyńczyk może być odrobinę sfrustrowany tym, że w siedmiu meczach w barwach United udało mu się strzelić zaledwie jednego gola, jednak podchodzi on do tego w sposób filozoficzny.

- Zawsze musisz pamiętać, że futbol jest tylko grą, szczególnie dla dzieci, które zaczynają kopać piłkę bardzo wcześnie. Każdy młody zawodnik musi wiedzieć, że piłka nożna to tylko zabawa i ja się do tego stosuję - zakończył Tevez.