Giggs pewien nowego kontraktu

Gwiazda United rozpoczęła już wstępne negocjacje, mające na celu przedłużenie jego pobytu w Manchesterze o kolejny rok. Wszystkie zainteresowane strony, tzn. sam zawodnik, sir Alex Ferguson i dyrektor wykonawczy David Gill, wyraziły chęć dalszej współpracy.

Obecny kontrakt zawodnika wygasa już tego lata, jednak Giggs, któremu brakuje tylko 35 występów do pobicia rekordu sir Bobby’ego Charltona twierdzi, że nie powinno być żadnych problemów ze sfinalizowaniem nowej umowy.

- Przeprowadziliśmy już wstępną rozmowę i wszystko powinno zakończyć się szybciej niż się spodziewałem. Zresztą nigdy nie miałem żadnych problemów jeśli chodzi o nowe umowy. Może dwa lub trzy lata temu pojawiły się drobne komplikacje, jednak nie było to nic poważnego – powiedział Walijczyk.

- Mam do zarządu ogromne zaufanie, które jest efektem wieloletniej, udanej współpracy. Nie odczuwam również presji, że jeśli w kilku spotkaniach zagram poniżej oczekiwań, to zostanę sprzedany. Ogólnie rzecz biorąc, jeśli ze mną jest wszystko w porządku, inne sprawy same się rozwiązują – dodał Giggs.

- Mógłbym się zamartwiać faktem, iż do końca kontraktu został mi tylko rok i muszę cały czas udowadniać swoją wartość. Jednak znajdowałbym się wtedy pod dodatkową presją. Grając dla takiego klubu jak United, presja jest wystarczająco duża i nie ma sensu utrudniać sobie na siłę życia – wyjawił Walijski Czarodziej.

- Staram się cieszyć każdą minutą na boisku, ponieważ im więcej gram, tym gram lepiej. To było dla mnie główną motywacją w ostatnim czasie, gdyż mam już swoje lata i powoli zbliżam się do końca piłkarskiej kariery – zakończył Ryan Giggs.