Carrick zadowolony ze zwycięstwa

Jak wiemy, Czerwone Diabły pokonały wczoraj na Old Trafford ekipę z Londynu 2:0, a na listę strzelców wpisali się Carlos Tevez, który popisał się ładnym uderzeniem głową oraz Louis Saha, który wykorzystał rzut karny podykotwany po faulu na nim. Dzięki tej wygranej podopieczni Sir Alexa Fergusona awansowali na 2. miejsce w tabeli i tracą dwa punkty do prowadzącego Arsenalu.

Pomimo tego, że mamy do czynienia z dość wczesną fazą rozgrywek, Carrick był zadowolony ze zwycięstwa w meczu, jak to określił, "o sześć punktów".

- Chelsea była naszym głównym rywalem w walce o tytuł w ostatnich latach, dlatego bardzo cieszy nas wygrana w meczu z nimi - powiedział pomocnik United MUTV - Można powiedzieć, że to był dla nas mecz o "sześć punktów", bo sami zdobyliśmy trzy oczka, a tyle samo zabraliśmy naszym rywalom.

- Graliśmy tak, jak robiliśmy to cały sezon. Oni byli naprawdę silnym przeciwnikiem i to był dla nas dobry sprawdzian. Myślę, że byliśmy lepszym zespołem także wtedy, gdy grali jeszcze w jedenastu [w 29 minucie z boiska został wyrzucony John Obi Mikel - przyp. red.].

- Druga połowa była inna pod wieloma względami - oni się cofnęli, my zaś próbowaliśmy utrzymywać się przy piłce i wykorzystywać nadarzające się okazje. Dobrze, że udało nam się wywalczyć rzut karny, który przypieczętował naszą wygraną. Cały czas podtrzymujemy dobrą serię zwycięstw i myślę, że mamy potencjał, żeby robić to nadal.

Carrick wypowiedział się też o Carlosie Tevezie, który wczoraj zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach United.

- Znakomicie było zobaczyć go w tak dobrej formie. Jego umiejętności cały czas rosną, z czego wszyscy są zadowoleni. Jeśli jesteś napastnikiem, chcesz strzelić swojego pierwszego gola dla nowej drużyny jak najszybciej. Carlos nie mógł wymarzyć sobie na to lepszego momentu - zakończył pomocnik United.