Heinze: Nie chcę grać w United

Zgodnie z obietnicą, obrońca United wrócił wczoraj do treningów po kilkutygodniowym urlopie po Copa America. Wczoraj Heinze uczestniczył w sesji wraz z zespołem.

Ponadto do wyścigu o zawodnika Mistrzów Anglii szykuje się jego były klub, Paris Saint Germain. Mało jednak prawdopodobne jest, aby to PSG było nowym pracodawcą dla Heinze. Wszystko dlatego, że Heinze upiera się od dłuższego czasu, iż pragnie dołączyć do największego rywala, FC Liverpoolu. Takie jednak rozwiązanie stanowczo wyklucza Sir Alex Ferguson, jak i pozostali działacze klubu. Jeśli Szkot miałby sprzedawać piłkarza to z pewnością zgodziłby się na ofertę z Francji, co zresztą potwierdza David Gill.

Po spotkaniu z menagerem United, Heinze mówił:

- Rozmawiałem z trenerem i powiedział, że skoro moim celem jest odejście z klubu, zostanie on spełniony o ile na stole pojawi się wysoka oferta. Dzisiaj to tylko Liverpool składa taką propozycję i to sprawia problem w tej sytuacji. Na początku lata otrzymałem obietnicę ze strony United, że będę mógł odejść jeśli pojawiająca się oferta będzie korzystna dla obu stron. W tej chwili, propozycję złożył Liverpool.

- Trener jest poważny jeśli chodzi o to i rozumiem jego pogląd. Ja także poważnie traktuję tą sprawę. Moi prawnicy już pracują nam sprawą i zamierzam poczekać jeszcze kilka dni, aby otrzymać pełne sprawozdanie.

Heinze przyznaje także, że nie widzi już siebie grającego w barwach Manchesteru United. Argentyńczyk zdecydowany jest, aby jego przyszłość w klubie jak najszybciej się rozwiązała.

- W tej chwili chcę tylko i wyłącznie sprawnego rozwiązania tej sagi. Wypełniłem moje obowiązki, powracając na trening i nadal będę zachowywał się jak profesjonalista. Będę zjawiał się na sesjach i zobaczymy, co się wydarzy. Mam uraz mięśnia, ale nie jest to na tyle poważny uraz, aby wyłączył mnie z gry na długo.

- Ludzie mówią, że jest oferta z Juventusu, ale ja nic o tym nie wiem. Naprawdę, tylko Liverpool złożył jak dotąd jedyną ofertę. Nie chcę spędzać czasu w klubie po prostu czekając i co za tym idzie nie grając. Myślę, że to nie byłoby najlepsze dla mnie, jak i dla klubu.

Szef wykonawczy, David Gill nadal podkreśla swoje stanowisko:

- Jeśli pojawi się zainteresowanie z zupełnie innych stron, a wartość propozycji będzie prawidłowa, Heinze mógłby odejść.

Sprawa wygląda bardzo ciekawie, ale kibice Manchesteru United mają prawo być rozczarowani, bo to jeszcze tak niedawno Gabriel Heinze swoimi świetnymi występami w linii obrony i ofiarnymi interwencjami, podbijał serca kolejnych to fanów. Teraz, trudno sobie wyobrazić Argentyńczyka ponownie w czerwonym trykocie, szczególnie teraz, gdy w pełni zadeklarował się o chęci przejścia do FC Liverpoolu.

Można sobie zadawać pytanie, gdzie się podział ten zadziorny piłkarz, który walczył o każdy skrawek murawy? Czyżby to konkurencja na lewej obronie w postaci jednego zawodnika - Patrice'a Evry, skłaniała Argentyńczyka do odejścia? Na pewno wiele jest pytań w tej sprawie i wydaje się ona ciekawa. Z drugiej strony jednak można lekkie zdegustowanie w związku z wypowiedziami Heinze...