Mourinho ocenia faworytów sezonu

Trudno się dziwić słowom Portugalczyka, gdyż Benitez wzmocnił solidnie formację ofensywną sprowadzając Fernando Torresa, Ryana Babela i Yossiego Benayouna. Za tych trzech zawodników, Liverpool zapłacił około 40 milionów funtów.

Mourinho jest przekonany, że oczekiwania wobec Liverpoolu na pierwsze mistrzostwo od 17 lat będą ogromne.

- Trudno wskazać klub, na którym ciąży największa presja, ale sądzę, że oczekiwania wobec Liverpoolu będą chyba największe. W ubiegłych latach mogłeś powiedzieć: 'To oni, którzy wydali mnóstwo pieniędzy i dlatego powinni wygrać'. W tym sezonie sprawa wygląda inaczej. Ciążą na nich wielka odpowiedzialność oraz spore oczekiwania - mówił Mourinho.

- W ostatnich 3 latach, to Chelsea i Manchester United rządzili ligą. Przez naprawdę długi okres czasu Liverpool pozostaje bez wygranej Premiership. Dlatego też chcą bardzo to osiągnąć.

- Na początku tego lata słyszałem wypowiedzi Gerrarda, Carraghera oraz Riise, którzy zgodnie twierdzili, że najbliższy sezon będzie przełomowy. To normalna, pozytywna reakcja. Ale osobiście nie zamartwiam się tym. Prawda jest taka, że dosłownie każdy chce osiągnąć to samo co oni.

- Nie zaskoczę, jeśli powiem, że my również chcemy zwycięstwa. Jednak to są już cztery lata Beniteza w Liverpoolu i oni chcą bardzo wygranej. Nie ukrywają tego - sam Benitez oraz każdy z jego zawodników często nawiązują do chęci zdobycia tytułu. Nie wygrali niczego w ubiegłym sezonie, stąd ich frustracja. Mają dobry skład, ciekawych zawodników, dlatego z pewnością spiszą się lepiej.

Mourinho twierdzi, że "czarnym koniem" rozgrywek może okazać się Tottenham. Klub z White Hart Lane wzmocnił się przed sezonem, nie sprzedając zarazem żadnego z kluczowych piłkarzy.

- To tylko moja prywatna opinia. Nikt chyba nie ma tylu reprezentantów Anglii w swoim składzie, w Tottenhamie są Robinson, King, Dawson, Lennon, Defoe, Bent. To grupa naprawdę bardzo dobrych piłkarzy.

- Wydają pieniądze i zatrzymują zarazem ważnych dla siebie zawodników. W klubie został nawet Dimitar Berbatov, a przecież wszyscy byli przekonani, że odejdzie. Nie ciąży na nich żadna presja, dlatego myślę, że mogą znaleĽć się w czołówce.

- Ta sama rzecz tyczy się Arsenalu. Nie ma już tam Thierry'ego [Henry], ale w sumie grali bez niego przez sporą część zeszłego sezonu. Mają ponadto wielu bardzo, bardzo dobrych, młodych piłkarzy, którzy razem w połączeniu z doświadczonymi graczami mogą wiele zdziałać. Niewielu ludzi spodziewa się, że czegoś dokonają w tym roku. Ale myślę, że takie zdanie kibiców może im tylko pomóc. Zobaczą sami, jak będzie się układać drużynie gra w sezonie, ale sądzę, że w myślach gdzieś mają chęć zdobycia tytułu.

- Manchester United zatrzymał ten sam pierwszy zespół, a teraz mają więcej opcji, gdy dołączyli Nani, Anderson i Owen Hargreaves. Jeśli Carlos Tevez przeniesie się tam, będzie kolejnym dobrym zawodnikiem w zespole. Uważam, że United dobrze wykonali swoją pracę na rynku transferowym tego lata.

- Mieli pieniądze do wydania i to uczynili. Wiem, że kiedy Chelsea wydawała mnóstwo pieniędzy, każdy skakał z radości. Teraz ja nie skaczę, ponieważ inni ludzie to robią (wydają pieniądze przyp.red). Oni mogą zrobić wszystko, co chcą ze swoimi pieniędzmi.

- Rzecz jasna, są kandydatami do zdobycia trofeum. Ale ja i tak jestem zdania, że to Chelsea posiada najlepszych zawodników na świecie - zakończył w swoim stylu 'The Special One'.