Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Nani pragnął dołączyć do United

» 1 czerwca 2007, 21:45 - Autor: gosc - źródło: wlasne
Sporting Lizbona przyznaje, że mieli małe szanse, aby przekonać Naniego by został. Manchester United zapłacił sporą sumę.
Nani pragnął dołączyć do United
» Manchester United
20-letni skrzydłowy dołączył do Brazylijskiego, 19-letniego pomocnika - Andersona, w transferze. Oba transfery mogły kosztować mistrzów Premireship aż 30 milionów funtów.

Powołując się na słowa prezesa Sportingu Lizbona - Soaresa Franco, nic nie mogło zatrzymać Naniego przed transferem, którego warunki ustalono w Portugalii, z udziałem dyrektora wykonawczego United - Davida Gilla, i asystenta sir Alexa Fergusona - Carlosa Queiroza.

Angielscy giganci zapłacili na tyle dużo, żeby wynegocjować opuszczenie klauzury w kontrakcie Naniego.

"Ludzie z Manchesteru United skontaktowali się z nami i powiedzieli, że chcieliby opuścić klauzurę. Tak, czy owak chcieli piłkarza." - powiedział Franco na konferencji prasowej w czwartek, w Lizbonie.

"Nasz klub miał obowiązek puścić zawodnika i pozwolić mu podpisać kontrakt z Manchesterem United. Naniemu pozostały jeszcze dwa lata do końca kontraktu z klauzurą na 13.5 miliona funtów w razie opuszczenia klubu."

"Nani nigdy nie był na sprzedaż. Tak umówiłem się z kibicami, kiedy przejmowałem klub. Istnieje jednakże różnica pomiędzy naszymi zamiarami, a okolicznościami na międzynarodowym rynku transferowym. Manchester United wystąpił o opuszczenie klauzury. Czułem, że on chce odejść. Nikomu nie podobał się widok odchodzącego Naniego." - zakończył Soares Franco.


TAGI


« Poprzedni news
Trudna przeszłość Andersona...
Następny news »
Heinze się nie śpieszy

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.