Scholes celuje w mistrzostwo

Scholesy nie ma wątpliwości co do tego, że gracze z OT będą starali się udowodnić swoją wartość w potyczkach z Kanonierami, ale nie tylko. Jest także pewien, że wpadki takie, jak w poprzednim sezonie, np. z Wolverhampton czy Portsmouth nie będą miały miejsca.

"Jesteśmy wystarczająco silni by wygrać ligę w nadchodzącym sezonie. Nie boimy się Arsenalu, ani Chelsea. Owszem to mocne drużyny, ale nikt nie jest poza naszym zasięgiem. W optymalnej dyspozycji, którą staramy się przygotować na treningach, jesteśmy w stanie pokonać każdego" - powiedział Scholes.

"Nie przystępujemy do sezonu bez wzmocnień. Przecież kupiliśmy Alana Smitha i Gabriela Heinze. Poza tym do składu niebawem powróci Rio Ferdinand. Jestem pewien, że z tymi zawodnikami będziemy prezentować się naprawdę dobrze" - dodał.

"Ważne jest by mieć dobry start sezonu. My od razu jesteśmy zmuszeni wybrać się do Londynu na Stamford Bridge i spróbować pokonać Chelsea. To nie będzie łatwe zadanie, zważywszy, że obecnie jest to całkiem inna drużyna niż parę sezonów temu. Liczę, że zagramy dobry mecz i w nim zgarniemy nasze pierwsze trzy punkty" - kontynuował rudowłosy piłkarz.

"A co do Arsenalu to, z całym szacunkiem, nie sądzę, by udało im się pozostać niepokonanym także w najbliższym sezonie. To fakt, byli najlepsi w minionym, ale to już jest przeszłością. Teraz żyjemy w przyszłości i o nadchodzących zdarzeniach musimy myśleć. Wierzę, że każda drużyna Premiership jest w stanie powalczyć o polepszenie rekordu Kanonierów. Możemy także i my" - ciągnął.

"Bez względu na to jak zakończymy nadchodzący sezon: czy na tarczy, czy z tarczą, wierzę, że przyniesie mnóstwo emocji nam wszystkim, kibicom także. Pozytywnych emocji, oczywiście" - zakończył gracz MU.