Roma wraca na San Siro

Organizacja zrzeszająca fanów Manchesteru United - IMUSA - wystosowała oświadczenie, w którym wyraża wiarę, że "pojedynek" między Ultrasami AS Romy a kibcami United nie skończył się po miażdżącej wygranej w dwumeczu między tymi zespołami i jutro może rozgorzeć na nowo. "Kibice" ekipy ze stolicy Włoch wybierają się jutro na półfinał Champions League.

Może to wiązać się z trzecią z rzędu wyjazdową potyczką kibiców United. Wcześniej zamieszki wybuchały na stadionach Lille i właśnie AS Romy i w obu tych przypadkach prowodyrami byli kibice drużyn przegrywających z United.

Kibice zostali ostrzeżeni przed używaniem języka angielskiego i ubieraniu się w barwy United.

W pierwszym meczu 1/2 Ligi Mistrzów, na Old Trafford, wszystko przebiegało spokojnie - nie było zamieszek. Dlatego też, można mieć nadzieję, że ze strony fanów AC Milan nie będzie trzeba spodziewać się zagrożenia.

Jednakże, według raportu IMUSA, który został przesłany do oficjeli Man Utd, ujawnia fakt, iż pociągi z Rzymu do Mediolanu zostały zarezerwowane całe, przy czym zazwyczaj były stosunkowo puste - co daje podejrzenie, iż kibice outsiderów LM mogą się wybierać pomścić nieudolną grę swoich ulubieńców.

Wobec tego, Prezes IMUSA - Pan Mark Longden - ostrzegł innych kibiców United, by byli czujni.

"Wszystko co mogę powiedzieć, komukolwiek z Manchesteru, który wybiera się na to spotkanie - to to, by być wybitnie czujnym. Wszyscy wiemy co stało się w Lille i szczególnie w Rzymie. Jeżeli wszystko co ujawniliśmy w tym raporcie jest prawdziwe, to wszyscy musimy nieco bardziej zatroszczyć się o siebie."

Niestety, pismo od IMUSA trafiło do Manchesteru zbyt póĽno, by przekazać jakiekolwiek szczegółowe informacje 5000 kibiców z Manchesteru, który jutro zasiądą na trybunach San Siro by dopingować swoją drużynę. Jednakże, włodarze United w obawie przed takimi zajściami już wcześniej ostrzegli swoich fanów o wszystkich terminach meczy United, podczas których może dojść do zamieszek.

Kłototy zaczęły się 4 kwietnia, kiedy to wybuchły zamieszki między kibicami a Policją, która próbowała opanować przemoc na terenie Stadio Olimpico w Rzymie.