Giggs marzy o finale na Wembley

Dziś na Villa Park dojdzie do konfrontacji Watfordu z Manchesterem United. W drugim, półfinałowym spotkaniu zmierzą się Chelsea oraz Blackburn Rovers.

Giggs ma nadzieję, że dzisiejsze zwycięstwo nad Szerszeniami może znacznie zwiększyć jego szansę na zdobycie po raz piąty w karierze Pucharu Anglii.

„Możliwość rozegrania finału FA Cup na nowym Wembley jest dodatkową motywacją dla wszystkich. Niewiele osób miało tą możliwość a każdy, kto zaznał tego – podkreślał, jakie to fantastyczne uczucie [chodzi o grę na poprzednim obiekcie]” – powiedział w wywiedzie udzielonym dla manutd.ocm.

”Musimy podejść do tego spotkania we właściwy sposób. To jest FA Cup i tu wszystko może się zdarzyć. Musimy zagrać naprawdę mądrze, aby znaleĽć się w finale.”

„Każdy dobrze o tym wie, że jeśli nasza gra będzie przypominała grę ze spotkania z AS Romą, to mamy ogromną szansę. FA Cup to naprawdę wyjątkowy puchar i bardzo nam zależy na zdobyciu jego.”

United w pamiętnym sezonie 99’ rozegrał jedno ze spotkań właśnie na Villa Park. Przeciwnikiem wówczas był Arsenal i po bardzo dramatycznym spotkaniu i bramce Giggsa, United awansowało do finału, który póĽniej wygrało.

„To była dla mnie wspaniała noc. Wspaniała noc dla klubu i wspaniały sezon dla wszystkich. Villa Park to obiekt, który upamiętnia nasze ważne zwycięstwo. To także bardzo istotne.”

„Nie umiem tego wyjaśnić, ale tak to już czasem jest. Czasem grasz po prostu na stadionie, który odpowiada tobie bardziej niż inne. Villa Park jest dla nas szczęśliwe i mam nadzieję, że tak pozostanie.”

33-letni Giggs dodał również kilka słów odnośnie możliwość zdobycia w tym sezonie Potrójnej Korony przez piłkarzy z Old Trafford...

„To jest jedna z sytuacji, którą musimy zrealizować, aby wszystko szło zgodnie z planem. To co zdarzyło się w 99 roku, mam nadzieję, że w tym sezonie powtórzy się.”

„Teraz każda dla nas gra jest ogromnie ważna. Praktycznie każdy mecz to finał, więc wiemy, że nie będzie łatwo. Jednak jeśli utrzymamy naszą formę, to wówczas wszystko jest możliwe” – zakończył ‘Czarodziej z Walii’.