Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Krajobraz po burzy

» 6 kwietnia 2007, 09:44 - Autor: matheo - źródło: wlasne
Choć sportowe emocje po środowym meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Manchesteru United, a AS Romą już opadły, to nadal nie milkną echa zajść, które miały miejsce na trybunach Stadionu Olimpijskiego. Cała sprawa przypomina obecnie mecz bokserski, a obydwu kluby wymieniają ciosy. W wyniku zamieszek do szpitala trafiło kilku kibiców „Czerwonych Diabłów”.
Krajobraz po burzy
» Manchester United
Niektórzy rzymscy kibice obwiniają sympatyków MU o sprowokowanie całej sytuacji. Anglicy nie pozostają im dłużni i również negatywnie wypowiadają się o Włochach. Całości dopełnia krytyka ze strony angielskich mediów, które twierdzą, że włoscy policjanci zachowywali się brutalnie.

„Policja musi zachowywać się tak samo bez względu na to, czy jest we Włoszech, czy gdzie indziej. Musi ona reagować na zachowanie kibiców, gdyż inaczej byłoby niebezpiecznie. Widziałem podobną reakcję funkcjonariuszy podczas naszego meczu z Valencią. Wówczas służby bezpieczeństwa starły się z kibicami Romy” - mówi skarbnik rzymskich sympatyków, Romeo Capelli.

„Kiedy usłyszałem, że fani zostali pchnięci nożami i zranieni, czułem się zażenowany i zły. Mam nadzieję, że takie incydenty już więcej się nie powtórzą, ponieważ przemoc nie powinna mieć miejsca w sporcie. Nie widziałem zbyt wielu pijanych kibiców United. Kilku wypiło może zbyt wiele, ale nie sprawiali kłopotów. Podczas meczu siedziałem blisko nich. Szanujemy ich, bo o to przecież chodzi. Nie postrzegamy ich jako wrogów i mamy nadzieję, że oni podzielają nasze stanowisko” - dodaje Capelli.

Włodarze Manchesteru United wydali już specjalne oświadczenie w sprawie środkowych zajść. Zarzucają w nim włoskiej policji nieodpowiednią i przesadzoną reakcję. Mecz na Stadionie Olimpijskim oraz starcia kibiców z funkcjonariuszami były transmitowane na żywo do 26 europejskich krajów.

„W opinii klubu reakcja policji była zbyt zdecydowana. Funkcjonariusze bili kibiców Manchesteru United. Sceny zamieszek zszokowały każdego na Old Trafford. Klub z radością przyjął wiadomość, że rząd zamierza zająć się wyjaśnieniem całej sprawy. Będziemy zbierać relację naocznych świadków” – czytamy w oświadczeniu wydanym przez klub.

Szef rzymskiej policji, Achille Serra nie zgadza się ze słowami krytyki, które padają pod adresem jego podwładnych.

„Krytyka policji to sport, a Brytyjczycy lubią to robić. Policja była zmuszona interweniować, a kiedy wchodzi się w tłum trzeba robić to zdecydowanie” - twierdzi Serra.

W kwestii bezpieczeństwa wypowiedział się również rzecznik prasowy UEFA, William Gaillard: „Włoskie prawo mówi, że policja jest odpowiedzialna za publiczne bezpieczeństwo na stadionach. Obiekty sportowe we Włoszech nie są własnością klubów, a miasta. Nie mamy prawa mówić Włochom i innym krajom czy policja ma strzec na nich porządku, czy ma nie mieć na nie wstępu. Jesteśmy tylko związkiem piłkarskim, a nie podmiotem prawnym.”

Niemal na pewno obydwa zespoły muszą liczyć się z konsekwencjami w postaci kar finansowych. Manchester United w tym sezonie musiał już zapłacić 6300 funtów za nieodpowiednie zachowanie swoich kibiców podczas meczu Ligi Mistrzów z Lille. Gospodarze zostali natomiast ukarani 42 tysiącami funtów. Mark Longden z IMUSA uważa jednak, że uszczuplenie klubowych budżetów nie rozwiąże sprawy.

„Wystarczy już tego. Nie może być wybielania całej sytuacji grzywnami. Ukaranie jednych 3 tysiącami, a drugich 10 tysiącami funtów nic nie zmieni. Musimy iść dalej. Już czas, aby UEFA podjęła zdecydowane kroki. Jeżeli tak się nie stanie, to uważam, że pewnego dnia ktoś może zginąć.”

Rewanżowe spotkanie pomiędzy Manchesterem United, a AS Romą odbędzie się 10 kwietnia na Old Trafford.


TAGI


« Poprzedni news
Nie zadzieraj nosa...
Następny news »
Giggs podwójnie zmotywowany

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.