Scholes: Będziemy walczyć!
» 23 marca 2007, 19:17 - Autor:
gosc - źródło: wlasne
Rudowłosy pomocnik Manchesteru United, Paul Scholes wyznał redaktorom oficjalnego klubowego magazynu „Inside United”, że dla niego nie jest ważne, na jakim etapie 9 maja (data meczu „Czerwonych Diabłów” z Chelsea) będzie toczyła się walka o mistrzostwo Anglii.
Podopieczni Sir Aleksa Fergusona mają do końca sezonu Premiership rozegrać jeszcze osiem spotkań. Ogromna przewaga bramkowa nad londyńską Chelsea pozwala im przebywać w korzystniejszej niż rywal sytuacji. Sześć punktów w tabeli i ten symboliczny „punkt” za stosunek bramek mogą spowodować, że przy kolejnych sześciu ligowych zwycięstwach (z Blackburn, Portsmouth, Sheffield United, Middlesbrough, Evertonem i Manchesterem City) przyjadą oni na Stamford Bridge na mecz z Chelsea w roli nowego Mistrza Anglii. Scholes zapytany, czy lepiej byłoby mieć tytuł w garści przed potyczką z drużyną Jose Mourinho powiedział:
„Chciałbyś tak myśleć, nieprawdaż? Wiemy jednak, że zanim znajdziemy się na tej pozycji musimy pokonać długą drogę i ciężko pracować.”
32-letni zawodnik, który w aktualnym sezonie przeżywa swoją „drugą młodość” i był kluczowym zawodnikiem Manchesteru United w tym sezonie z nadzieją oczekuje na mecz z Chelsea. Twierdzi on także, że nowa data tego arcyważnego spotkania nie zmieni na pewno nastawienia „Czerwonych Diabłów” na tę potyczkę.
„To naprawdę nie sprawia większej różnicy, kiedy zagramy z Chelsea. Niezależnie od tego jaką będziemy zajmować pozycję chcemy tam pojechać i dobrze grać. Bez względu na okoliczności, na pewno nie będziemy zwalniać naszego tempa.”
„Zwycięstwo w takim spotkaniu pokaże, że jesteśmy warci tego pierwszego miejsca. Nie będziemy grać na remis, ponieważ to nie jest w naszym stylu. Zawsze chcemy wygrywać. W ostatnim roku pokonali nas na Stamford Bridge, zatem jest o co walczyć w tym spotkaniu” – mówił Scholes.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.