Ferguson czasami myśli o Ronaldinho

Ferguson powiedział, że może się tylko zastanawiać co skłoniło Ronaldinho do zmiany decyzji. Szkot wybierając się na przedsezonowe tournee do USA w 2003 roku był pewny, że umowa została już zawarta. W międzyczasie sir Alex wylądował w Portugalii, gdzie dowiedział się, że zawodnik PSG zdecydował się dołączyć do FC Barcelony.

Cała sprawa nigdy nie została i najprawdopodobniej nie zostanie wyjaśniona. Nieoficjalnie mówi się, że sir Alex Ferguson obarcza winą byłego dyrektora wykonawczego Manchesteru United – Petera Kenyona, który obecnie pracuje w Chelsea Londyn. Na Old Trafford zamiast Ronaldinho trafił tamtego lata Cristiano Ronaldo.

„Czasami myślę co by było, kiedy patrzę na Ronaldinho. Myśleliśmy, że porozumienie zostało osiągnięte, a póĽniej pewne wydarzenia zmieniły bieg tej historii. Dobrą rzeczą w Manchesterze United jest to, że klub się nie zatrzymuje tylko z takiego powodu, że jeden zawodnik powiedział „nie” lub nie udało nam się go ściągnąć” - przyznaje Ferguson.

„Myśleliśmy, że Paul Gascoigne jest już nasz, ale on zmienił zdanie i poszedł do Tottenhamu. W jego miejsce kupiliśmy Paula Incea, który był dla nas fantastyczny. Tak samo było kiedy chcieliśmy sprowadzić Davida Hursta i Alana Shearera, a zamiast nich skończyliśmy na Ericu Cantonie. Co mogę zatem powiedzieć?”

„Czasami zdarzają się zwroty akcji. Futbol jest zdumiewający. Nie mamy Ronaldinho, ale jest z nami Cristiano Ronaldo” - zakończył Szkot.

Na Old Trafford we wtorkowy wieczór szykuje się prawdziwa, piłkarska uczta. W zespole Marcello Lippiego zagrają między innymi: Steven Gerrard, Jamie Carragher, Henrik Larsson, Lilian Thuram, Ronaldinho i Carles Puyol. David Beckham wypadł ze składu UEFA, gdyż doznał kontuzji.