Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

"Wyjątkowy" zazdrosny o kibica

» 4 marca 2007, 20:54 - Autor: gosc - źródło: wlasne
Manchester United po bramce Johna O’Shea wygrywa na Anfield Road z Liverpoolem w ostatnich minutach spotkania. Z tym samym Liverpoolem, z którym Chelsea Londyn przegrała niedawno 2:0. Takie wyniki w pojedynku z „The Reds” pozwalają twierdzić szkoleniowcowi aktualnych mistrzów Anglii, że puchar za zwycięstwo Premiership robi wszystko, by tylko po raz trzeci z rzędu nie trafić na Stamford Bridge.
» Manchester United
Mogliśmy się spodziewać, że kiedy kolejek Premiership zacznie coraz szybciej ubywać, bitwa na słowa między menadżerami – Fergusonem a Mourinho – będzie nabierała kolorytu. Portugalczyk uparcie twierdzi, że Manchesterowi United sprzyja szczęście, zapominając jednak o swoich szczęśliwych zwycięstwach w ostatnich minutach, gdy w jego składzie brakowało Petra Cecha i Johna Terry’ego.

„Bóg jest za United” – mówił z żalem Mourinho po zwycięstwie Czerwonych Diabłów nad Liverpoolem.

Kilka dni temu głośno było o wypowiedzi Sir Aleksa Fergusona, który skrytykował swojego konkurenta w walce o mistrzostwo Anglii, że ten zawsze ma pretensje do sędziów. Szkot jest zaskoczony ochotą wypowiadania się Mourinho na temat pracy arbitrów – oczywiście w negatywnym stopniu – mimo, że w ostatnich latach to Chelsea była zamieszana w sędziowskie afery. „The Special One” (wyjątkowy) jak kazał siebie nazywać swoim kibicom zdecydował się zareagować na zarzuty 65-latka.

„Czemu powinienem się zamknąć? Nie przywykłem do rozmów na temat arbitrów, natomiast on robił to przez ostatnie 20 lat swojej menadżerskiej kariery. Jaka jest między nami różnica? Co on by powiedział, gdyby Chelsea wygrała mecz po rzucie karnym jaki oni mieli w meczach z Middlesbrough i Tottenhamem czy w pierwszych minutach spotkania z Portsmouth?” – pytał Portugalczyk.

„Chcę rozdzielać te sprawy. Jedną rzeczą jest to, że mam dla niego stu procentowy szacunek, dla zawodników, dla klubu, dla drużyny jaką mają i dla rzeczy jakie wykonują w lidze. To jest jedna strona medalu.”

„Drugą rzeczą jest to, że we właściwym momencie, we właściwym czasie dostają rzut karny, zawodnik drugiej drużyny dostaje czerwoną kartkę. Wszystko co im się przytrafiło miało dla nich pozytywne skutki. Oni mają wspaniałą drużynę i wykonują wspaniałą robotę. Chcę być szczery. Jeśli zremisowalibyśmy z Portsmouth, to prawdopodobnie tytuł trafiłby już w ich ręce” – skończył Mourinho.


TAGI


« Poprzedni news
Ferguson wysłał Solskjaera na operację
Następny news »
Cech: To jeszcze nie koniec

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.