Ferdinand: Rooney bezcenny dla zespołu

Wayne Rooney został sprowadzony na Old Trafford przez włodarzy Manchesteru United w 2004 roku za nie bagatelną kwotę 25 milionów funtów. Już od pierwszych występów w trykocie Czerwonych Diabłów pałał optymizmem, natomiast dzięki jego póĽniejszym występom stał się kluczową postacią w drużynie Sir Aleksa Fergusona. Klubowy kolega wychowanka Evertonu Liverpool, Rio Ferdinand jest zdania, że Wayne Rooney jest bezcennym zawodnikiem Manchesteru United, którego obecność w zespole zawsze jest odczuwalna w jak najbardziej pozytywny sposób.

"Tracimy bardzo dużo, jeżeli Wayne Rooney nie jest wśród nas, lecz każdy inny zespół na świecie również odczuwałby brak tak ważnej postaci. Pomimo to, nie możemy się zbytnio przejmować tą sprawą. Musimy uświadomić sobie, że jeżeli któryś z zawodników nabawi się urazu, to w zespole jest ktoś inny, kto w każdej chwili potrafi zastąpić swojego kontuzjowanego kolegę. Tak naprawdę łatwiej jest coś powiedzieć, niż wykonać. Aczkolwiek jeżeli chcemy odnosić kolejne zwycięstwa, to potrzebujemy na tyle szerokiej kadry, w której znajdują się zawodnicy, którzy w każdej chwili mogą wejść na boisko zastępując swoich drużynowych kolegów"

Rio Ferdinand wypowiedział się także na temat ostatniej porażki reprezentacji Anglii w spotkaniu towarzyskim. Wówczas przeciwnikiem Synów Albionu była Hiszpania. Jedyną bramkę meczu zdobył w 63' minucie Andres Iniesta, aczkolwiek nawet najmniejszy rodzaj przegranej pozwolił budzić duże niezadowolenie wśród angielskich kibiców, którzy tuż po końcowym gwizdku nie miłosiernie zdecydowali się wygwizdać swoich ulubieńców. Angielski obrońca głęboko wierzy, że kolejne zwycięstwa pozwolą kibicom zapomnieć o kompromitującej porażce z drużyną z Półwyspu Iberyjskiego.

"Porażka przeciwko Hiszpanii była dużym rozczarowaniem, lecz dobrze, że nie było to spotkanie o większą stawkę. Ludzie zapomną o tym pojedynku, jeżeli pokonamy Izrael i będziemy na jak najlepszej drodze zakwalifikowania się do Mistrzostw Europy" - zakończył Rio Ferdinand.