Pardew: Mogło się skończyć inaczej
» 10 lutego 2007, 19:50 - Autor:
gosc - źródło: wlasne
Alan Pardew, szkoleniowiec Charltonu Atheltic uważa, że wynik dzisiejszego spotkania z Manchesterem United w żadnym stopniu nie potwierdza tego, co działo się na Old Trafford.
Dwa gole strzelone głową, przez Park Ji-sunga i Darrena Fletchera pozbawiły Londyńczyków szans na wywiezienie z Manchesteru przynajmniej jednego punktu. Ich występ naprawdę mógł się podobać, nic nie wskazywało na to, że drużyna gości zajmuje 19. miejsce w tabeli ligi angielskiej. Za ten występ menadżer Charltonu jest wdzięczny swoim piłkarzom.
„Wynik końcowy absolutnie nie odzwierciedla tego co działo się na boisku. Rozegraliśmy wspaniałe zawody, przy wyniku 1:0 mieliśmy trzy, cztery okazje do strzelenia bramki i jeśli potoczyłyby się one po naszej myśli, mecz mógłby skończyć się zupełnie inaczej. PóĽniej oni zdobyli swoją drugą bramkę” – mówił dziennikarzom Sky Sports, Alan Pardew.
„Bonusem tego spotkania mogą być występy debiutantów. Bougherra był doskonały, Song był wybitny i taki pozostał nawet, gdy wszedł Zheng Zhi. Ten mecz doda nam pewności siebie i z zaciekawieniem czekamy na zbliżające się mecze.”
Menadżer „The Addicks” jest zadowolony z aktualnej formy swoich podopiecznych i jest przekonany, że będą oni radzić sobie jeszcze lepiej, gdy do gry powróci Darren Bent.
„Ostatnie cztery mecze naprawdę nas polepszyły, naszych fanów również. W ubiegłym tygodniu pożegnali oni nas oklaskami, gdy przegraliśmy z Chelsea, dzisiaj zrobili to samo. Miejmy nadzieję, że następnym razem będą robić to dzięki naszej wygranej. Potrzebujemy strzelać bramki, a powrót Darrena będzie dla nas na pewno wielkim wsparciem w osiągnięciu tego celu” – zakończył Pardew.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.