Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

PROFIL

manutdfan92

User
Imię:
Wyślij PW: Utwórz wiadomość
Data rejestracji:  08-07-2009
Dni w serwisie:  5646
Ostatnia wizyta: 21-02-2021 o 11:51
Zainteresowania: piłka nożna, tenis, film, II WŚ
Pamiętny mecz Man Utd: 4-3 z realem madryt
Ulubiony zawodnik Man Utd: Giggs,Scholes, Ferdinand


Liczba dni, które upłynęły od rejestracji5646
Liczba newsów dodanych przez użytkownika manutdfan920
Liczba komentarzy do newsów1057
Liczba komentarzy, które manutdfan92 dodał(a) dziennie0.19
Liczba ostrzeżeń1/5


Ostatnie komentarze użytkownika:


21.02.2021 do newsa Manchester United vs Newcastle United. Zapowiedź 25. kolejki Premier League Pokaż
Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.02.2021 11:44

Przepraszam, za bałagan, ale mam problem z dodaniem komentarza. Poniżej dalsza cześć:
5. Pewność siebie/dyrygowanie zespołem David

21.02.2021 do newsa Manchester United vs Newcastle United. Zapowiedź 25. kolejki Premier League Pokaż
Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.02.2021 11:39

Od strony aspektów pozaboiskowych dobrze to rozpisałeś. Ja osobiście próbowałem sobie porównać obu bramkarzy w kwestiach piłkarskich i tutaj też wg mnie szala przechyla się w stronę Dean\'a.
1. Refleks/gra na linii - David > Dean - na tym aspekcie De Gea opiera głównie swoją grę, więc na pewno wyprzedza w nim swojego kolegę, nawet biorąc pod uwagę, że nie jest to ten sam refleks co kilka lat temu. Dean ma inną budowę ciała, więc siłą rzeczy nie jest aż tak sprawny na linii (np. nie broni aż tak dobrze nogami).
2. Gra na przedpolu/wyjścia z bramki - David Dean - szczerze mówiąc obawiałem się, że właśnie braki w tej kwestii mogą przekreślić karierę Hendersona w United, ale ostatnie mecze pokazują, że nie jest u Anglika tak źle z grą nogami. Ponownie jest to też kwestia pewności siebie, która będzie tylko rosnąć. De Gea ma świetną technikę jak na bramkarza i na pewno szybciej potrafi się \"zebrać\" do precyzyjnego podania piłki koledze, ale Dean pokazuje, że może mieć w tym aspekcie swój styl, który będzie równie efektywny dla drużyny (oparty na długich wykopach). Myślę, że u Anglika będą pojawiały się raz na jakiś czas błędy, kiedy będzie musiał zagrać pod presją, ale jest to kwestia, nad którą można pracować.
5. Pewność siebie/dyrygowanie zespołem David Od strony aspektów pozaboiskowych dobrze to rozpisałeś. Ja osobiście próbowałem sobie porównać obu bramkarzy w kwestiach piłkarskich i tutaj też wg mnie szala przechyla się w stronę Dean'a.
1. Refleks/gra na linii - David > Dean - na tym aspekcie De Gea opiera głównie swoją grę, więc na pewno wyprzedza w nim swojego kolegę, nawet biorąc pod uwagę, że nie jest to ten sam refleks co kilka lat temu. Dean ma inną budowę ciała, więc siłą rzeczy nie jest aż tak sprawny na linii (np. nie broni aż tak dobrze nogami).
2. Gra na przedpolu/wyjścia z bramki - David Dean - szczerze mówiąc obawiałem się, że właśnie braki w tej kwestii mogą przekreślić karierę Hendersona w United, ale ostatnie mecze pokazują, że nie jest u Anglika tak źle z grą nogami. Ponownie jest to też kwestia pewności siebie, która będzie tylko rosnąć. De Gea ma świetną technikę jak na bramkarza i na pewno szybciej potrafi się "zebrać" do precyzyjnego podania piłki koledze, ale Dean pokazuje, że może mieć w tym aspekcie swój styl, który będzie równie efektywny dla drużyny (oparty na długich wykopach). Myślę, że u Anglika będą pojawiały się raz na jakiś czas błędy, kiedy będzie musiał zagrać pod presją, ale jest to kwestia, nad którą można pracować.
5. Pewność siebie/dyrygowanie zespołem David

29.12.2020 do newsa Manchester United – Wolverhampton 1:0. Czerwone Diabły wyszarpały 3 punkty w końcówce! Pokaż
W ofensywie był to bardzo słaby mecz - Bruno słabiutko (wiele popsutych zagrań, wyglądał na zmęczonego), Rashford jeszcze gorzej, Cavani po tej kontuzji jest lekko pod formą - a mimo to wygrywamy. Myślę, że to dobry symptom. Bailly i Matić dzisiaj po profesorsku. Widać co znaczy szybki środkowy obrońca - dzisiaj Maguire miał kilka stykowych sytuacji, ale Bailly zawsze był gotowy go zaasekurować. Z Lindelofem niektóre akcje przeciwnika mogłyby mieć całkiem inny przebieg. Jeśli nie Bailly (wiemy jak u niego ze zdrowiem), to i tak potrzebujemy kogoś w tym typie, najlepiej już zimą. Plus jakiś prawy obrońca (od patrzenia na Wan-Bissakę dzisiaj oczy krwawiły) i możemy myśleć co najmniej o pewnym miejscu w TOP 3 i jakimś trofeum.