United nastawia się na rynek azjatycki...

Szczegóły przyszłorocznej wizyty w ‘kraju środka’ są jeszcze uzgadniane, ale wiadome jest, że klub z Old Trafford rozegra kontrolne spotkania z zespołami z Chin oraz Japonii. Z wizyty w tych krajach ze względu na cele marketingowe skorzystał już m.in. Real Madryt.

Dla zawodników Sir Alexa Fergusona przedsezonowe tournee to nic nowego. Przez ostatnie dwa lata piłkarze United gościli na towarzyskim turnieju w Stanach Zjednoczonych. Po udziale w Champions World Series sprzedaż gadżetów na kontynencie amerykańskim znacznie wzrosła.

Jedyną różnicą pomiędzy USA, a Chinami jest to, iż w Stanach Zjednoczonych gracze Manchesteru United przed turniejem byli nierozpoznawalni. W Chinach jak się okazuje jest najwięcej kibiców angielskiej drużyny, ale analitycy zbadali, że rynek chiński jest wciąż nienasycony.

„Chcemy, aby nasze podróże do tych krajów nie wywoływały tylko efektu jednorazowego” – powiedział dyrektor ManUtd ds. marketingu, Andy Anson.

„Mamy kilka kluczowych obszarów na świecie, a jednym z nich jest Azja. Jest tam wielu zwariowanych, porywczych fanów Manchesteru United. Robimy to wszystko dla nich.”

„Staramy się, stworzyć odpowiedni nastrój podczas naszych wizyt. To, dlatego kiedy jedziemy do danego kraju głośno jest o nas w mediach. Odbiorcami tych komunikatów są lokalne rynki zbytu” – zakończył Anson.

Strona w języku chińskim jest jak na razie jedyną obcojęzyczną oficjalną witryną, jaką zdecydowali się utworzyć działacze z Old Tarfford. Ten fakt pokazuje jak duże nadzieje są wiązane z azjatyckim rynkiem zbytu.

Chiny to nie pierwsza zagraniczna eskapada Manchesteru United. W latach wcześniejszych piłkarze Sir Alexa byli m.in. w Tajlandii. Miejmy nadzieje, że kiedyś zawitają i do Polski...