Fergie po meczu

Fergie wyraził również swoje zadowolenie z postawy Johna O'Shea w dzisiejszej konfrontacji z Tottenhamem. Przypomnę tylko, że to właśnie po faulu na Irlandczyku, sędzia podyktował rzut karny, który Ruud van Nistelrooy bezlitośnie wykorzystał.

„To był dla nas dobry, lecz trudny tydzień. Nasz występ w poniedziałek był bardzo dobry, jednak dzisiaj na prawdę pokazaliśmy swoją klasę. Uważam, że fani również fantastycznie się zachowywali. Skandowali za każdym razem, kiedy Diabły wyprowadzały jakąś akcję.”

„To był trudny pojedynek i uważam, że nie jedna drużyna na tym stadionie straci w tym sezonie punkty. Sędzia również spisał się dobrze. Jak na młodego arbitra, uważam, że wywiązał się ze swoich obowiązków wzorowo.”

„Podsumowując cały mecz, nie było w nim jakiś spornych decyzji sędziego. Osobiście nie widziałem faulu, po którym podyktowano 'jedenastkę'. John mówił, że był ciągnięty za koszulkę i myślę, że sędzia liniowy dobrze zachował się w tej sytuacji.”

Na koniec Szkot pochwalił Rio Ferdinanda, który mimo 8-miesięcznej przerwy gry, radzi sobie wyśmienicie: „Szczerze mówiąc nie jestem zaskoczony. Tego właśnie się spodziewałem. Rio jest fantastyczny, trenował bardzo ciężko i wiedziałem, że da sobie radę.”

„Obrońcy łatwiej jest powrócić do gry niż na przykład pomocnikowi, mimo to był dzisiaj na prawdę zdumiewający. Jego obecność wniosła dużo spokoju oraz pewności siebie do drużyny. Mikael gra teraz co raz lepiej, a to dzięki Ferdinandowi. Bardzo mnie to cieszy. Teraz może być tylko lepiej.”

„Paul Scholes nie wystąpił dzisiaj z powodu kontuzji pachwiny. Na czwartek chyba też nie będzie gotowy, jednak na mecz z Middlesbrough wszystko powinno już być w należytym porządku” - zakończył swoją wypowiedĽ dla Sky Sports News sir Alex Ferguson.