Saha prosi kibiców o wsparcie

Pomimo tego, iż Francuz strzelił w tym sezonie 12 bramek dla "Czerwonych Diabłów" oraz zaliczył dwa trafienia w spotkaniach eliminacji do Mistrzostw Europy, niektórzy fani wciąż nie są zadowoleni z nieskuteczności Louisa i zamiast go wspierać, wolą poprzypominać sobie czasy Holendra, który był typowym "lisem" pola karnego, w przeciwieństwie do byłego zawodnika Fulham.

Saha, który jest najskuteczniejszym zawodnikiem Manchesteru United wierzy, że częściowo załatał lukę po Ruudzie van Nistelrooy'u.

"Kiedy coś mi nie wychodzi, czy popełniam jakiś błąd, przypominanie i wytykanie tych niepowodzeń z pewnością mi nie pomaga" - powiedział Saha dla News of the World.

"Jeżeli mam dwadzieścia słabych minut, fani natychmiast zaczynają skandować imię Ruuda - nie czuję się wtedy za dobrze. On jest tutaj legendą i zastąpienie go nie było łatwe."

"Przejście do United było dla mnie wielkim krokiem do przodu, lecz gram jak najlepiej tylko potrafię i jestem zadowolony z mojego wkładu w wyniki drużyny."

"Grze w United zawsze towarzyszy wielka presja. Tutaj nie gra się o miejsce w środku tabeli. Oczywiście dzięki temu stale podnosisz swoje umiejętności."

"Musisz dobrze się prezentować, aby utrzymać miejsce w składzie. To jest to, co stale staram się robić i mam nadzieję, że dobrze się z tego wywiązuję" - zakończył.