Macari: United miało szczęście
» 2 grudnia 2006, 23:00 - Autor:
matheo - źródło: wlasne
Były napastnik Manchesteru United – Lou Macari przyznał, że Czerwone Diabły miały wiele szczęścia w dzisiejszym spotkaniu z Middlesbrough. Legendarny zawodnik dodał, że podopieczni sir Alexa Fergusona byli szczęściarzami, że został im przyznany rzut karny.
Cristiano Ronaldo w pierwszej połowie meczu przewrócił się w polu karnym gospodarzy. O ile sędzia mógł nie wychwycić braku kontaktu pomiędzy Ronaldo, a Markiem Schwarzerem o tyle telewizyjne powtórki dobitnie pokazują, iż Portugalczyk nie został zahaczony przez Australijczyka.
Macari wytłumaczył jednak decyzję sędziego tym, iż szczęście było teraz po stronie United. Odniósł się również do meczu z Celtikiem Glasgow, kiedy to arbiter podyktował wątpliwy rzut wolny, po którym padała bramka Nakamury.
„Nie było karnego. Takie rzeczy się jednak zdarzają. Przeciwko Celtikowi straciliśmy bramkę po rzucie wolnym, którego nie było. Musisz powiedzieć, że szczęście było po stronie United. Nie uważam, ażeby tam powinien być karny” - powiedział Macari.
Lou nie ma jednak żalu do sędziego głównego spotkania, Chrisa Foya: „Kiedy pierwszy raz zobaczyłem sytuację, to pomyślałem – karny. Sędzia nie może skorzystać z powtórek telewizyjnych. Była to decyzja na naszą korzyść. Jeżeli popatrzysz na cały sezon to prawdopodobnie odgwizdanych zostanie 10 decyzji na twoją korzyść, a 10 przeciwko.”
Wygrana nad Middlesbrough oznacza, że Manchester United ma obecnie 6 punktów przewagi nad londyńską Chelsea. Przewaga ta może wzrosnąć do 9 oczek o ile podopieczni sir Alexa wygrają derby z City, a Arsenal pokona zespół Mourinho.
„Jeżeli będziemy mieli dziewięć punktów przewagi to zadamy poważne pytanie Chelsea. Mam nadzieję, że wygramy i wówczas powiemy im – zobaczymy co teraz zrobicie” - zakończył Macari.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.