Recepta Chelsea na sukces? Jasnowidz!
» 24 listopada 2006, 11:02 - Autor:
gosc - źródło: wlasne
Dyrektor wykonawczy Chelsea Londyn – Peter Kenyon – uważa, że za kilka lat jego drużyna stanie się największym klubem na świecie wyprzedzając tym samym Manchester United.
Według Keyona sława United zbudowana została na historii, tymczasem Chelsea to młody klub, który ponoć zaczyna się wdrapywać coraz wyżej.
„Chelsea zarówno jako klub, jak i marka jest bardziej dynamiczna, bardziej odnośna.”
„Będziemy działać w trochę innym kierunku i to jest część natury Chelsea. Nasza siedziba mieści się w jednym z trzech przodujących miast i to kolejna różnica w porównaniu z Manchesterem.”
„Nie mam tutaj na celu krytykowania United, chciałem podkreślić różnice między tymi klubami. Oni zbudowali się wokół swojego dziedzictwa.”
„Jeżeli spojrzysz na ich osiem tytułów Premiership, dwie Podwójne i jedną Potrójną Koronę zdobyta w 1999 to oczywiste jest, że to oni ustawili poprzeczkę dla każdego klubu z Anglii.”
„Chelsea nie miała takiej tragedii, nie miała 10 lat niesamowitych sukcesów w latach 60, które zostały uwieńczone zdobyciem Pucharu Europy. Nie miała tej dominacji i sukcesów za lat Fergiego.”
„Nic z tych rzeczy Chelsea nie doświadczyła. Drużyna nie może się pochwalić osiągnięciami z przeszłości.”
„Jesteśmy bardzo różni – lecz okazje jak chociażby ta z nadchodzącej niedzieli nas łączą. Nie mówię, że już prześcignęliśmy United.”
„Lecz nasza baza fanów rozwija się znacznie szybciej niż w innych klubach. Nasze dochody wzrosły diametralnie i pod tym względem jesteśmy już na równi z United."
„Po 2014 chcemy na całym świecie być rozpoznawani jako nr 1.”
Pozostaje nam tylko pogratulować drużynie Chelsea wspaniałego dyrektora wykonawczego, który potrafi przewidzieć sytuację w roku 2014. Lecz z trafnością tej wizji będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.