Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Sir Bobby Charlton wraca do 1958...

» 22 września 2004, 16:52 - Autor: matheo - źródło: wlasne
Jeden z członków zarządu Manchesteru United, a niegdyś znakomity piłkarz tej drużyny – Sir Bobby Chartlon powrócił do bolesnej sprawy dla każdego kibica Czerwonych Diabłów, a mianowicie do katastrofy z 6 lutego 1958 roku, która miała miejsce na lotnisku w Monachium.
Sir Bobby Charlton wraca do 1958...
» Manchester United
Bobby Charlton wtedy jeszcze jako młody chłopak przeżył katastrofę lotniczą. Wraz z Sir Alexem Fergusonem ex-zawodnik United przebywa obecnie na delegacji. Sir Bobby udał się w międzyczasie do Niemiec.

„Nie można nic zrobić poza uczuciami. To one powodują, że można powrócić do czasu, kiedy mieliśmy tak fantastyczną drużynę” – powiedział Charlton.

„Jestem bardzo szczęśliwy, że jest coś co ludzie mogą przyjść i zobaczyć.”

„To nie jest nic wielkiego, ale znaczy bardzo dużo dla każdego człowieka związanego ze światowym futbolem. Cieszę się z tego, że sympatycy United mogą przyjść tutaj i oddać hołd ofiarom tej tragedii” – zakończył ex-Diabeł.

Sir Bobby Charlton, były kapitan reprezentacji Anglii był nastolatkiem, który dopiero wchodził w dorosłą piłkę, kiedy miała miejsce katastrofa na monachijskim lotnisku.

Ośmiu spośród jego kolegów zginęło, włączając w to wielkiego piłkarza Anglii – Duncana Edwardsa, który zapowiadał się na gracza najlepszych czasów. Niestety, musiał odejść w wieku 21 lat...


TAGI


« Poprzedni news
Wątpliwości Fergusona...
Następny news »
Frey na Old Trafford?!

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.