Napastnik Celticu Glasgow – Kenny Miller – za wszelką cenę próbuje zakłócić pewność siebie drużyny Manchesteru United przed dzisiejszym spotkaniem w ramach Champions League.
United pozostało na pierwszy miejscu w Premiership po wygranej 2-1 nad Sheffield mając trzy punkty przewagi nad drugą Chelsea.
Podopieczni Sir Alexa Fergusona figurują także w grupie F z dziewięcioma punktami na koncie. Trzy z nich zostały zdobyte właśnie z Celticem, kiedy to na Old Trafford goście zostali pokonani 3-2.
Bukmacherzy stawiają Czerwone Diabły jako faworyta dzisiejszego spotkania, lecz Miller przypomina o zaskakujących przegranych z FC Kopenhagą i Southend.
„Musimy coś osiągnąć w tym meczu, nie ma ku temu żadnych wątpliwości. Lecz udowodniono dam, iż da się ich pokonać. Nie są niezniszczalni. To dobry zespół, nie zrozumcie mnie Ľle, ale możemy ich pokonać. Zdajemy sobie sprawę, że mamy wystarczająco dobry skład, aby ten mecz wygrać.”
Miller głęboko wierzy, że przewaga, jaką jest gra na własnym boisku może uczyć z drużyny faworyta. Celtowie wygrali 8 z 11 spotkań w Champions League przed własną publicznością, wliczając w to zwycięstwa nad Kopenhagą i Benfiką.
„Parkhead to coś w stylu fortecy dla Celticu i w Champions League było tak przez lata. Mam nadzieję, że uda nam się to kontynuować. Tak, zdobycie punktu to będzie dobra informacja, ale chcemy powalczyć o ich komplet.”
„Publiczność była znakomita na każdym meczu w tym sezonie. Zawsze nas wspomagają, czy to gramy wyśmienicie, czy też nieszczególnie. Są cierpliwi, a to bardzo ważna cecha. Nie są nerwowi, gdy nie zdobędziemy bramki w pierwszych pięciu minutach gry.”
Trener Celticu – Gordon Strachan – również usiłuje przełamać ‘aurę nietykalności’ United wymieniając gorsze występy tej drużyny. Strachan podkreślił również, iż jego piłkarze wiele nauczyli się po dotychczasowych spotkaniach w Lidze Mistrzów.
„Manchester United został pokonany przez Southend – może się to nadarzyć. Mieli także kilka gorszych rezultatów w ubiegłorocznej edycji Champions League, przez co nie awansowali dalej. To było oczywiste, że wrócą ponieważ świetni piłkarze zawsze wracają. Kwestia w tym, kiedy to nastąpi.”
„Możemy skorzystać z meczu z Benfiką, lub z trzech spotkań, w których zagraliśmy dobrze. Większość ludzi patrzy na negatywy, lecz my spoglądamy na pozytywy i tak jak mówiłem, trzy czwarte spotkań w Champions League były dobre w naszym wykonaniu.”
„Przez pięć minut rozmawialiśmy z piłkarzami o meczu z Benfiką, co może nam pomóc na przyszłość. Jestem pewien, że tak się właśnie stanie.”
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.