Ferguson był bardzo blisko Tottenhamu
» 8 listopada 2006, 23:26 - Autor:
badkins - źródło: wlasne
Boss Manchesteru United, Sir Alex Ferguson, w 1984 roku wstępnie zaakceptował ofertę Tottenhamu Hotspur. Klub z Londynu oferował Szkotowi posadę menedżera.
Według Daily Mail wydarzenie miało miejsce w marcu tamtego roku. „Fergie” był już po słowie z prezesem Tottenhamu – Irvingiem Scholarem i miał zacząć pracę w nowym klubie wraz z końcem sezonu. Miał zastąpić na tym stanowisku Keitha Burkinshawa, który jest obecnie asystentem Aidy’ego Boothroyda w Watford, które jest beniaminkiem Premiership.
Kiedy już przenosiny Szkota do Tottenhamu wydawały się być formalnością, Ferguson zmienił zdanie, na dziesięć dni przed publicznym zawiadomieniem o podpisaniu umowy z młodym menedżerem. Mówi się, że do podjęcia tej decyzji skłoniła „Fergiego” jego żona, gdyż wolała, aby mąż pozostał w Aberdeen.
Scholar napisał w swojej książce Za zamkniętymi drzwiami: „Keith Burkinshaw chciał opuścić klub wraz z końcem sezonu, zatem rozmawiałem z Alexem Fergusonem. Negocjacje osiągnęły szczytowy punkt, w którym wyraziliśmy wstępne zgody i uścisnęliśmy sobie dłonie.”
„Jednakże przemyślał sobie to drugi raz i zdecydował się odrzucić moją ofertę.”
„Jego relacje z prezesem Aberdeen można porównać do więzi pomiędzy ojcem a synem, dlatego uważam, że Alex mógłby się poczuć trochę głupio, gdyby go tak zostawił.”
Tottenham zatrudnił wówczas Petera Shreevesa, który na swoim stanowisku utrzymał się jedynie przez dwa lata, natomiast sir Alex Ferguson w 1986 postanowił zaakceptować ofertę Manchesteru United.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.