Mecz powrotów ?

Szkocki szkoleniowiec Czerwonych Diabłów zamierza posadzić na ławce rezerwowych swój najnowszy nabytek – Waynea Rooneya. Co to oznacza? Najprawdopodobniej to, iż Roo zadebiutuje w spotkaniu z Liverpoolem.

Przez ostatni tydzień 18-letni Anglik trenował z zespołem z Old Trafford. Według angielskich dziennikarzy Wayne wywarł bardzo pozytywne wrażenie na szkoleniowcu Diabłów. Wszystko ma stać się jednak jasne w poniedziałkowy ranek. Wtedy to klubowi lekarze podejmą decyzję, czy Rooney po przebytej kontuzji stopy może ostatecznie powrócić do gry.

Powrót na boisko napastnika Manchester United ucieszyłby na pewno nie tylko sympatyków wielokrotnego mistrza Anglii, ale także selekcjonera reprezentacji narodowej tego kraju. Jeśli Rooney wystąpi w poniedziałek na Old Trafford to wielce prawdopodobnym będzie, iż zagra także w dwóch najbliższych meczach eliminacyjnych do Mistrzostw Świata.

Na ławce rezerwowych, a być może w podstawowej jedenastce grę zacznie inny zawodnik United – Rio Ferdinand. Defensor Czerwonych Diabłów powróci do składu po odbytej ośmiomiesięcznej dyskwalifikacji.

W poniedziałek szykuje się nam zatem mecz powrotów. Ferdinand z całą pewnością dodałby charakteru naszej linii defensywnej, która ostatnio spisuje się poniżej oczekiwań. Rooney niewątpliwie wzmocniłby naszą ‘siłę ognia’, choć na tą ostatnio nie mamy prawa narzekać...