Menedżer Manchesteru United, Sir Alex Ferguson, jest przekonany, że próby peszenia przez rywali nie robią już na Cristiano Ronaldo żadnego wrażenia. Szkot wierzy, że Portugalczyk nauczył się z tym walczyć.
„Angielski futbol jest taki, że każdy chce, by jego zespół dobrze sobie radził. Wszyscy są pasjonatami piłki nożnej i potrafią rozpoznać świetnego zawodnika. Tak właśnie stało się z Cristiano” – powiedział Ferguson.
„Pomimo tego, że postanowili go peszyć, siedzą tam, trzymając kciuki, aby nie stało się nic, co mogłoby ich wprawić w zakłopotanie”.
„Siedziałem kiedyś w loży dyrektora Charltonu. Ten człowiek wpadał w szał, nawet jeśli Cristiano nie był przy piłce. Stał i krzyczał aż nagle Cristiano uderzył w poprzeczkę. Uspokoił się i usiadł, bo wie, że Ronaldo może swoimi umiejętnościami wyrządzić krzywdę” – dodał.
Fergie, którego zespół może bardzo zbliżyć się do awansu do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, jeśli pokona FC Kopenhagę, przyznał, że Cristiano Ronaldo jest lepszym graczem, ponieważ przestał zwracać uwagę na pracę nóg i posłuchał rad.
„Ja – podobnie jak mój asystent, Carlos Queiroz – wierzę, że Cristiano Ronaldo może zostać najlepszym graczem świata. Ma wszystko, czego do tego potrzeba, a teraz uczy się gry – kiedy podać, a kiedy przetrzymać”.
„Zmieniło się zróżnicowanie jego gry. To jest godne uwagi, ponieważ to coś, nad czym pracowaliśmy z nim przez cały czas. On łapie wszystko, co do niego mówimy, a to bardzo zachęcające”.
„Zdobył 16 goli w 40 meczach dla Portugalii, a w wieku 21 lat to coś na miarę rekordu. To jest niesamowite i wskazuje, gdzie podąża ten gracz”.
„Są gracze, którzy atakują obrońców poprzez pojedynek biegowy. Dla mnie nie ma takiego zawodnika lepszego niż Cristiano Ronaldo” – zakończył Szkot.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.