Irlandczyk od zeszłego sezonu zaczął odgrywać rolę defensywnego pomocnika, gdyż po odejściu Roy'a Keane'a brakowało zawodnika na tą pozycję. John razem z Ryanem Giggsem tworzyli świetny duet w środku pola, który pomógł United w wygraniu dziesięciu ligowych meczy z rzędu.
Jednak po przyjściu Michaela Carricka z Tottenhamu przyszłość O'Shea stanęła pod znakiem zapytania, ponieważ wiadome było, że Sir Alex Ferguson nie wydałby tak dużej sumy na Anglika, aby ten siedział na ławce rezerwowych. Tak też się stało, Irlandczyk w tym sezonie zagrał jedynie trzy spotkania i musi uznawać wyższość Carricka, który z meczu na mecz coraz lepiej sobie poczyna.
"Nikt nie lubi być poza składem, gdyż każdy z nas chciałby grać w pierwszej jedenastce" - powiedział O'Shea dla
United Review. "Lecz każdy gracz przyjmuje do świadomości decyzje menedżera, ponieważ on wie co będzie dobre dla drużyny."
"Zanim sezon się zaczął boss powiedział nam, że w jego rękach jest trudne zadanie, a konkretnie dobieranie składu na poszczególne mecze."
"Lecz podkreślił fakt, że będziemy potrzebować każdego, jeżeli chcemy wykorzystać szansę na wygrywanie tytułów w tym sezonie."
"Chcę zagrać w tylu meczach, w ilu będzie to możliwe, lecz dla mnie ważniejsze jest pomaganie drużynie, aby ta dobrze sobie radziła" - zakończył.
Zapraszamy do działu Video, gdzie znajdziecie filmy o O'Shea, a także innych zawodnikach United.