Wzloty i upadki Diabłów w meczach el. ME 2008
» 12 października 2006, 11:43 - Autor:
matheo - źródło: wlasne
Zawodnicy Manchesteru United, którzy zostali powołani na reprezentacyjne spotkanie z Chorwacją przeżyli wczoraj duże rozczarowanie. Podopieczni Stevea McClarena przegrali z gospodarzami w Zagrzebiu 2-0!
Gary Neville zdobył wczoraj nawet bramkę, ale było to trafienie samobójcze. Gol-kuriozum padł po tym, jak defensor Czerwonych Diabłów podał piłkę do Paula Robinsona. Futbolówka podbiła się na murawie i zdezorientowany golkiper kadry Albionu kopnął powietrze, a nie piłkę. Ta ostatecznie wturlała się do angielskiej bramki.
Anglicy próbowali we wczorajszym spotkaniu nowego ustawienia 3-5-2. Obrońcy nie spisywali się jednak wczoraj najlepiej. Duet napastników Wayne Rooney - Peter Crouch nie zagroził tak naprawdę bramce rywala. Strzały z dystansu w doliczonym czasie gry w wykonaniu Rooneya były jednymi z nielicznych prób pokonania golkipera Chorwatów.
Anglia nadal zajmuje pozycję lidera grupy E, ale na swoim koncie ma siedem punktów, tyle samo co Chorwacja. Rio Ferdinand, Michael Carrick i rezerwowy Kieran Richardson również wystąpili na stadionie w Zagrzebiu.
Darren Fletcher i reszta szkockiej reprezentacji zostali sprowadzeni na ziemię. Po szokującej wygranej 1-0 z Francją podopieczni Waltera Smitha doznali wyjazdowej porażki 2-0 nad Ukrainą. Szkocja zrównała się punktami z Francją, która wczoraj pewnie pokonała Wyspy Owcze 5-0. Udział w tym zwycięstwie miał Louis Saha zdobywca jednej bramki.
Młodziutki Jonny Evans zagrał kolejne 90 minut dla reprezentacji Irlandii Północnej. Dzięki bramce zdobytej przez Davida Healy gospodarze pokonali Litwę 1-0.
Walia bez kontuzjowanego Ryana Giggsa zdołała choć w części zrehabilitować się za upokarzającą porażkę ze Słowacją. Walijczycy wygrali wczoraj pewnie z Cyprem 3-1.
John O'Shea pomógł wywalczyć reprezentacji Irlandii niezwykle cenny punkt w meczu z Czechami.
Cristiano Ronaldo nie będzie najmilej wspominał wizyty w Polsce. Portugalia w rozgrywanym na Stadionie Śląskim spotkaniu uległa gospodarzom 2-1. W grupie A przewodzi Serbia, której barwy reprezentuje Nemanja Vidic. Wygrany 3-0 mecz z Armenią piłkarz United spędził na ławce rezerwowych.
Holenderski bramkarz Edwin van der Sar pomógł reprezentacji Oranjes w kolejnym zwycięstwie. Podopieczni Marco van Bastena wygrali 2-1 z Albanią i pozostają liderem grupy G wyprzedzając o jeden punkt Bułgarię.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.