Imprezowicz Ferguson
» 8 października 2006, 20:09 - Autor:
badkins - źródło: wlasne
Menedżer Manchesteru United, Sir Alex Ferguson wraz z dawnym selekcjonerem Szkocji - Andym Roxburghem celebrowali zwycięstwo reprezentacji prowadzonej pod wodzą Waltera Smitha nad Francją w ramach eliminacji Mistrzostw Europy 2008.
Szkoci wygrali skromnie 1-0, dzięki czemu umocnili się na pozycji lidera i po trzech meczach prowadzą w grupie B z kompletem punktów. Swój wkład w ten niewiarygodny sukces miał także rozgrywający United - Darren Fletcher, lecz bohaterem spotkania został strzelec jedynej bramki - Gary Caldwell, który po meczu nie ukrywał swojego zadowolenia.
"Sir Alex Ferguson, Andy Roxburgh oraz Archie Knox byli obecni na tym meczu" - powiedział Caldwell.
"To coś niesamowitego. Ktoś mógłby pomyśleć, że wygraliśmy Mistrzostwo Europy!"
"Lecz przed nami długa droga, dlatego musimy zejść na ziemię i zacząć myśleć o środowym spotkaniu z Ukrainą" - zakończył stoper Celticu Glasgow.
Selekcjoner Szkotów - Walter Smith przyznał, że był podniecony widokiem cieszących się swoich podopiecznych, po sprawieniu sensacji i pokonaniu Wicemistrzów Świata.
"Po trzech meczach tabela wygląda dla nas świetnie" - powiedział Smith.
"Miałem ogromną nadzieję, że dobrze zaczniemy te eliminacje i udało się."
"Wiele razy to powtarzałem, że po prostu wierzę, iż jesteśmy w stanie powalczyć o dobre miejsce w grupie, a to zwycięstwo nam pomoże zbliżyć się do celu."
"Muszę im przypomnieć, że ostatni raz kiedy Szkocja wygrała 1-0 z faworyzowaną drużyną, w następnej kolejce przegrała aż 6-0."
"Lecz nie sadzę, żeby grupa zawodników, których posiadam będzie się długo rozpływała nad tym zwycięstwem. W drużynie jest trochę niezbędnego doświadczenia oraz piłkarze są na tyle rozsądni, że wiedzą co mają dalej robić" - zakończył Smith.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.