Fernandes wywołał spore poruszenie w angielskich mediach swoim wywiadem dla portugalskiego nadawcy
Canal 11. Kapitan Manchesteru United stwierdził, że ostatniego lata klub z Old Trafford był gotowy go sprzedać. Zainteresowanie Portugalczykiem przejawiał saudyjski klub Al-Hilal. Media spekulowały o ofercie opiewającej na 100 milionów funtów.
Gdyby Fernandes zgodził się na tę transakcję, to zostałby najdrożej sprzedanym piłkarzem przez Manchesteru United. Tytuł ten od 2009 roku niezmiennie należy do Cristiano Ronaldo, który trafił do Realu Madryt za 80 milionów funtów.
Tak lukratywna oferta Al-Hilal prawdopodobnie już się nie powtórzy, a Bruno Fernandes będzie mógł opuścić Manchester United za znacznie niższą kwotę. Dziennik
Daily Mail informuje, że w kontrakcie Portugalczyka figuruje klauzula odstępnego w wysokości 56,6 mln funtów. Mogą ją jednak aktywować tylko kluby spoza Premier League.
Angielski dziennik twierdzi, że saudyjskie kluby są gotowe zapłacić za Fernandesa więcej niż muszą zrobić to europejskie zespoły, ale wyceniają teraz kapitana Manchesteru United na niższą kwotę – około 70 milionów funtów. Portugalczyk ma znajdować się na liście życzeń Al-Hilal, Al-Nassr i Al-Ittihad.
Fernandes decyzję na temat swojej przyszłości najwcześniej podejmie po zakończeniu przyszłorocznych mistrzostw świata. Na razie Portugalczyk jest w pełni skoncentrowany na grze dla Manchesteru United i przygotowaniu formy na mundial.