Antoine Semenyo może opuścić Bournemouth w zimowym oknie transferowym. Zainteresowanie reprezentantem Ghany przejawia Manchester United, który w ostatnim czasie miał przedstawić piłkarzowi swoją propozycję.
» Antoine Semenyo prezentuje dobrą formę w barwach Bournemouth w tym sezonie | Fot. Press Focus
Semenyo może opuścić Bournemouth w styczniu, jeśli znajdzie się klub gotowy wpłacić za niego klauzulę odstępnego. Ta wynosi 60 milionów funtów opłaty gwarantowanej i 5 milionów funtów w formie bonusów.
Portal TEAMtalk twierdzi, że Manchester United jest zainteresowany 25-latkiem i w ostatnich dniach kontaktował się z obozem zawodnika. Czerwone Diabły miały przedstawić Semenyo wstępną propozycję kontraktu.
Manchester United jest zainteresowany Semenyo, bo piłkarz może występować na wielu pozycjach – jako skrzydłowy, środkowy napastnik, a także wahadłowy. Zawodnik o takiej charakterystyce byłby bardzo przydatny w taktyce preferowanej przez Rubena Amorima.
Czerwone Diabły nie są jednak jedynym klubem zainteresowanym Semenyo. Piłkarza w swoich szeregach chętnie zobaczyliby też trenerzy Tottenhamu Hotspur oraz Liverpoolu. To właśnie The Reds mają prowadzić najbardziej zaawansowane rozmowy z obozem zawodnika.
Manchester United był łączony z transferem Semenyo w letnim oknie transferowym. Ostatecznie wybór Czerwonych Diabłów padł wtedy na Bryana Mbeumo, a reprezentant Ghany podpisał z Bournemouth kontrakt do czerwca 2030 roku. Klauzula odstępnego otwiera mu jednak drogę do szybkiej zmiany barw klubowych.
Antoine Semenyo w sezonie 2025/2026 prezentuje dobrą formę w barwach Wisienek. W 13 meczach zanotował do tej pory 6 goli i 3 asysty.
Remix81: Za dużo tych reprezentantów afrykańskich krajów, co 2 lata Puchar Narodów Afryki i brak piłkarza na 2 miechy. Poza tym my potrzebujemy Anglików szczególnie do pomocy, Manchester United nie ma tożsamości, bo brakuje balansu między Anglikami, a obcokrajowcami. Zdecydowanie nie dla tego zawodnika. My nie potrzebujemy wzmacniać ataku, tylko pomoc.
vieeeri: Trzeba zachować równowagę i o ile rozumiem wzmocnienia zawodnikami z Afryki to nie może być tak, że pół składu zniknie na miesiąc. I nie muszą zawodnicy dochodzić do finału, wystarczy, że zgrupowanie zacznie się 2tyg. przed turniejem to już nabija to licznik.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.