Ferdinand: W ostatnich meczach widzieliśmy starego, dobrego Casemiro

Manchester United w ostatnią sobotę pokonał Brighton & Hove Albion (4:2) i zanotował trzecie zwycięstwo w Premier League z rzędu. W spotkaniu na listę strzelców wpisał się Casemiro. Brazylijczyk dzięki dobrym występom w United wrócił też do reprezentacji Brazylii i ma szansę na wyjazd na MŚ 2026.

Casemiro odwrócił niekorzystną kartę u Rubena Amorima, bo po przyjściu portugalskiego szkoleniowca w hierarchii pomocników był nawet za Tobym Collyerem. Teraz Brazylijczyk ma pewne miejsce w wyjściowej jedenastce.

– Spójrzmy na to, jak zmodyfikowany został system, jeśli chodzi o podejście do meczów i od razu widać korzyści u takiego zawodnika jak Casemiro – stwierdził Ferdinand na swoim kanale Rio Ferdinand Presents w serwisie YouTube.

– Nie mówimy tutaj jeszcze o serii 20 meczów, więc nie ma co szaleć, ale w spotkaniach, które widzieliśmy, widać znaczącą zwyżkę formy i wpływ, jaki miał na zespół.

– Nie wygrywasz Ligi Mistrzów pięć razy, jeśli nie masz odporności, charakteru i odpowiedniej etyki pracy. Casemiro jest punktem odniesienia dla każdego piłkarza, który w tym klubie przechodzi trudny okres.

– Casemiro zbudował znakomitą karierę, pięciokrotny triumfator Ligi Mistrzów. Był w tych zespołach spoiwem pomiędzy linią obrony a pomocy, łatał dziury. Nie proszono go o to, aby biegał po całym boisku, czy był kreatorem. Był tym, który sprzątał i wykonywał brudną robotę, dowodził swoim polem gry.

– Ostatnio to właśnie widzieliśmy. Widzieliśmy starego, dobrego Casemiro – dodał Ferdinand.