Senne Lammens w meczu z Sunderlandem (2:0) zanotował długo wyczekiwany debiut w barwach Manchesteru United. Belgijski golkiper pokazał się z dobrej strony.
» Senne Lammens zaliczył udany debiut w Manchesterze United | Fot. Press Focus
23-latek musiał cierpliwie czekać na swoją szansę, bo we wcześniejszych ligowych spotkaniach bronił Altay Bayindir. Turecki golkiper nie przekonywał jednak swoimi występami i Ruben Amorim zdecydował się na zmianę między słupkami.
Portugalski szkoleniowiec pytany przed spotkaniem na antenie MUTV o debiut Lammensa stwierdził: – Chodzi o rotację. Każdy musi być gotowy do gry. Musimy wygrać to spotkanie, każdy rywal jest inny, więc staramy się znaleźć najlepszą charakterystykę, aby wygrać to starcie.
Lammens z Sunderlandem nie miał dużo pracy, ale w pierwszej połowie zanotował dobrą interwencję po strzale Granita Xhaki zza pola karnego. Najważniejszą interwencję Belg zanotował w 90. minucie, kiedy to powstrzymał uderzenie Chemsdine’a Talbiego z bliskiej odległości i zachował czyste konto.
Lammens imponował również spokojem przy wychodzeniu do górnych piłek, co publiczność na Old Trafford nagradzała gromkimi brawami.
Belg w starciu z Czarnymi Kotami miał jedną małą wpadkę, kiedy nie dogadał się z Bruno Fernandesem. Bliski przejęcia futbolówki był wówczas Bertrand Traore. Ogólnie 23-latek może być jednak bardzo zadowolony ze swojej postawy.
Manchester United kolejne spotkanie rozegra 19 października z Liverpoolem na Anfield. Są duże szanse na to, że to właśnie Senne Lammens będzie bronił bramki Czerwonych Diabłów w starciu z The Reds.
Pady: Dobry wystep, chyba to Amorim dobrze wyczekał na Chelsea za świeży, na Brendford nie zasłużył Turek na ławkę wiec dostał swoją szansę idziemy dalej pewność obrony rośnie, pierwsze czyste zasłużone konto.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.