» 19 września 2025, 10:12 - Autor: matheo - źródło: BBC Sport
Sir Jim Ratcliffe w czwartek był obecny w centrum treningowym Manchesteru United w Carrington. Współwłaściciel Czerwonych Diabłów przyleciał na rozmowy z Rubenem Amorimem.
» Sir Jim Ratcliffe w czwartek spotkał się z Rubenem Amorimem w Carrington | Fot. Press Focus
BBC Sport informuje, że przyjazd Ratcliffe’a nie był zaskoczeniem, bo spotkanie było planowane od dłuższego czasu. Brytyjski miliarder chciał spotkać się w cztery oczy z portugalskim szkoleniowcem, aby omówić bieżące kwestie.
Manchester United fatalnie rozpoczął sezon 2025/2026 – w czterech pierwszych ligowych kolejkach zdobył zaledwie cztery punkty. Klub z Old Trafford ligi nie zaczynał tak słabo od 33 lat.
BBC Sport powołuje się na swoje źródła i twierdzi, że sir Jim Ratcliffe w pełni popiera Rubena Amorima. Na korzyść 40-latka przemawiają liczne dane, które są lepsze niż w poprzednim sezonie.
Osoby z klubu w prywatnych rozmowach zaprzeczyły doniesieniom, że Ruben Amorim ma trzy spotkania na uratowanie swojej posady w Manchesterze United. Czerwone Diabły przed październikową przerwą na kadrę zmierzą się z Chelsea (20 września), Brentfordem (27 września) i Sunderlandem (4 października).
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (11)
dawilq:Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.09.2025 23:13
głupie gadanie.... za transfery odpowiada trener? ludzie po co to głupie gadanie. to nie czasy Fergusona, że mógł sobie dobierać zawodników. trener to taktyka, treningi. a transfery to kolejny inny dyrektor lub inny magik. szkoda tylko ze za kiepskie wyniki odpowiada tylko trener. 14 mln na zakończenie kontraktu 10haga. kolejne 10 a może więcej na zatrudnienie Amorima. 200 mln wydane na nowych zawodników, pozbycie się tych najslabszych... a "eksperci " z devilpage....trener kiepski, zawodnicy kiepscy...to co ma powiedzieć takie Bournemouth, Brighton, czy inne Crystal Palace? czy naprawdę potrzebowaliśmy dwóch nowych "10"? nie...ale oczywiście wina Amorima. nie menadżera który zagwarantuje sukcesy w United...I tyle...
Olek7777: Każdy kto pisze o tym żeby zwolnić Amorima niech odpowie najpierw na dwa pytania. Co to da w mentalnie chorym klubie ze słabymi piłkarzami ? Kim możemy go zastąpić ponieważ nie widzę żadnego topa na jego miejsce?
SonofSparda: Chłopie, o czym ty mówisz? Jak się uda wygrać u siebie z Sunderlandem to już będzie dobrze. O punktach z Chelsea czy Brentfordem zapomnij.
Beckham7: @SonofSparda Tylko w tak beznadziejnej sytuacji już trzeba cokolwiek punktować czy nawet wygrać inaczej polecimy na koniec tabeli. Jeśli nie znajdzie na to rozwiązania i będzie dalej uparcie dawał zawodników nie na te pozycje co potrzeba czy w ogóle wybierał złą 11tkę to bezapelacyjnie powinien nawet sam zrezygnować by nie obciążać dalej naszego budżetu, zwłaszcza kiedy nie mamy ligi mistrzów i wszelkich bonusów z tego tytułu.
Kamham7: Ja trzymam się tego co pisałem przed sezonem także jeszcze pięć
A taktyki nie zmieni bo baran jak wali łbem w ścianę i nie idzie to i tak wali dalej
Beckham7: Ja dawałem mu max 7 ale tylko 7 i bez żadnego wyjątku. Lecz w tak beznadziejnej sytuacji to my musimy cokolwiek pokazać z Chelsea, chociaż pod remis, inaczej jak tu później wygrywać ze słabiakami?
Ludzie twierdzą że to są Chelsea, Arsenale itd. ale ci ze środka i dołu tabeli też będą zmotywowani a już na pewno wiedząc jak słabi jesteśmy, tak samo z Grimsby. Te mecze ze środkiem tabeli wcale nie będą prostsze od tych z Arsenalem czy City dla przykładu bo nie będzie wiadomo czego będzie się można spodziewać po ich formie i założeniach taktycznych.
Tak więc Amorim po kolejnym nieudanym meczu będzie już stąpać po cienkim lodzie.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.