Ruben Amorim na konferencji prasowej przed meczem z Manchesterem City nie trzymał kibiców i dziennikarzy w niepewności, jeśli chodzi o obsadę bramki. Przeciwko The Citizens zagra Altay Bayindir.
» Ruben Amorim w meczu z Manchesterem City postawi na Altaya Bayindira | Fot. Press Focus
Manchester United w ostatnim dniu letniego okienka zakontraktował Senne Lammensa, a w czwartek szeregi klubu na zasadzie wypożyczenia opuścił Andre Onana. Obecna hierarchia w ekipie Czerwonych Diabłów jest więc następująca – Bayindir jest pierwszym bramkarzem, a o miejsce w składzie ma rywalizować Senne Lammens. Trzecim golkiperem pozostaje Tom Heaton.
– Jesteśmy naprawdę zadowoleni, to bramkarz z dużym potencjałem. Jesteśmy w takim momencie, że bramkarz musi być naprawdę silny i mieć duże doświadczenie. Patrzymy na teraźniejszość, ale również na przyszłość. Senne Lammens będzie gotowy – stwierdził Ruben Amorim.
– Czasami jako klub szukasz różnych opcji, jednej czy drugiej. Mamy opcję, która daje nam w tym momencie inne rozwiązanie, ale ma też świetny potencjał, aby być naszym bramkarzem przez wiele lat.
Portugalczyk dopytywany o to, kto zagra przeciwko Manchesterowi City, odpowiedział: – Altay Bayindir. Decyzję podjąłem tak samo jak w przypadku innych pozycji. Altay będzie kontynuował grę w bramce. To inna liga, inny kraj, inne treningi, inna piłka. Będą więc walczyć o pozycję.
Początek meczu Manchester City vs Manchester United w niedzielę 14 września o 17:30.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (10)
Spadkobierca:Komentarz zedytowany przez usera dnia 13.09.2025 19:00
To proste. W razie gdybyśmy dostali łomot to na ołtarzu w roli ofiary już będzie leżał Altay. Oczywiście, że Turek nie prezentuje się nawet średnio. Po prostu zwracam uwagę na fakt, że kozioł ofiarny i wymówka są jest gotowe w razie co.
cyprian: Wprowadzanie Lammensa do składu w meczach z City i Chelsea, może faktycznie nie być dobrym pomysłem. Z drugiej strony, jakby młody zagrał dobry mecz w derbach, to od razu +10 do pewności siebie w następnych spotkaniach. Ja bym mimo wszystko postawił na Belga, ale jak ktoś wcześniej słusznie zauważył, to Amorim jest trenerem i do niego należy decyzja. On też będzie rozliczany z tych wyborów.
awe: Nowy bramkarz to śpik, który ma zaledwie 35 meczy w pierwszej lidze i to Belgijskiej, ciekawe co moze pokazac, jeszcze niedawno bramakrze w ekstraklasie byli lepiej wyceniani.
waletpl:Komentarz zedytowany przez usera dnia 12.09.2025 20:34
Casillas miał 18 lat i za sobą trochę meczów w trzecioligowych rezerwach jak wskoczył do bramki Realu i miejsca już nie oddał ;) De Gea w wieku 21 lat nie był jeszcze gotowy mimo ponad 80 meczów w Atletico. Każdy jest inny i pisze swoją historię.
Pipes: Z jednej strony jest w tym konsekwencja: spisywanie teraz na straty Turka zniszczyłoby morale, bo wchodzi nowy, mało znany, młodszy bramkarz z obcej ligi i z buta dostaje miejsce w składzie. To nie Donnarumma...
Z drugiej: jeśli przegramy, to będzie "mógł wystawić tamtego", ale ... to jest miecz obosieczny, bo jakby Lammens puścił szmatę decydującą o wyniku, ludzie by cisnęli że po co zmieniał bramkarza przed derbami... Dajmy im czas na spokojną rywalizację.
cyprian: Mądrze piszesz, ale nie do końca zgodzę się z 2 częścią Twojej wypowiedzi. Jakby Lammens wpuścił szmatę decydującą o wyniku, to podejrzewam, że spotkałoby to się wśród większości kibiców z wyrozumiałością i wsparciem dla młodego Belga. Za to jak Turek nam zawali mecz... oj to się dopiero będzie działo. Amorim zdecydowanie więcej ryzykuje wizerunkowo wystawiając Altaya, natomiast sportowo? Ciężko powiedzieć, nie wiemy jak obaj wyglądają na treningach. Ufam, że Ruben wie co robi.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.