Manchester United wysłucha ofert za Onanę i Bayindira

» 5 września 2025, 11:09 - Autor: matheo - źródło: The Sun
Andre Onana i Altay Bayindir mogą opuścić szeregi Manchesteru United jeszcze w tym miesiącu. Czerwone Diabły są gotowe rozważyć oferty za swoich bramkarzy.
Manchester United wysłucha ofert za Onanę i Bayindira
» Altay Bayindir może opuścić szeregi Manchesteru United w najbliższych dniach | Fot. Press Focus
Choć letnie okienko transferowe w Premier League zostało zamknięte, to transakcji nadal można dokonywać w Arabii Saudyjskiej i Turcji. Kluby z tych krajów mogą wyrazić zainteresowanie bramkarzami Manchesteru United.

Czerwone Diabły są gotowe wysłuchać ofertę za Onanę i Bayindira, bo w ostatnim dniu letniego okienka w Premier League sprowadziły Senne Lammensa z Royalu Antwerp. 23-latek dołączył do Onany, Bayindira i Heatona, którzy rywalizują o miejsce w bramce United.

Dziennik The Sun twierdzi, że w departamencie Manchesteru United zrobiło się tłoczno i dlatego klub z Old Trafford jest gotowy rozważyć transfer definitywny lub wypożyczenie Onany i Bayindira.

Letnie okienko transferowe w Turcji zamyka się 12 września, a w Arabii Saudyjskiej trwa do 23 września.


TAGI


« Poprzedni news
Manchester United „agresywnie zabiegał” o Semenyo w letnim okienku
Następny news »
Sir Jim Ratcliffe postawił weto w sprawie Kobbie’ego Mainoo

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (3)


adisman17: Ja bym zostawił Altaya a koniecznie pozbył się Onany nie patrząc na zarobek.
Turek niech rozegra pełny sezon na zmianę z Lammensem. To byłoby najlepsze obecnie.
» 5 września 2025, 14:25 #3
Pyra: A nie lepiej zobaczyć jak zagra Lammens i jak będzie dobrze to nim grać niż dawać szansę drugiemu paralitykowi?
» 5 września 2025, 14:57 #2
gorzky: dokładnie, wywalić Onane zanim będzie miał kontant z Sense i go zarazi swoim pajacowaniem
» 5 września 2025, 18:11 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.